Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

28.02.24


Ale bym chciała wskoczyć do książki. Na chwile zostawić ten świat i pozwiedzać inny. Nawet to nie musi być moja książka (choć byłoby najlepiej) Odpocząć od tej rzeczywistości. Ta rzeczywistość zaczyna mnie coraz bardziej stresować, a nie umiem żyć w stresie. To niezdrowe. Albo może niech czas na chwile stanie, znów wracam do koncepcji czasu. Myślicie, że jakby ludzie nauczyli się zatrzymywać czas to jak często by z tego korzystali, byleby oddalić to, co ma nadejść? Myślę, że istnieją gdzieś takie światy, w którym to możliwe, ale my jako ludzkość jeszcze jesteśmy na to zbyt młodzi. Zbyt wielu rzeczy jeszcze nie rozumiemy. 

Powiem Wam, że już bym tak bardzo chciała napisać te pozostałe 3 książki, mieć już napisany pierwszy szkic. Łapie mnie taka niecierpliwość, że no ile można, a potem tłumacze sobie, że przecież to się tak nie da na już. Staram się z tym pogodzić, nabrać pokory, że owa historia wymaga czasu, własnego timingu. Że może idzie to tak wolno z jakiegoś większego powodu.  Bije się, bo głowie, że za mało dziennie pisze, ale widzę, że to niewiele daje. Mam wyrzuty sumienia, że piszę tutaj, ale z drugiej strony wiem, że takie miejsce też jest mi potrzebne. Cały czas szukam tego stanu zatracenia, jaki miałam podczas pisania części 1-4, choć może już nigdy owa zajawka i trans nie powrócić będę się starała dla samej siebie. Dzień w dzień będę próbować aż osiągnę to, co jest mi pisane, a wierze, że czekają mnie wielkie rzeczy. Może jestem w miejscu, w którym powinnam aktualnie być? To uczucie niewygody też jest potrzebne i ważne. Tłumacze sobie, że to minie, że nadejdzie dla mnie dzień, w którym zrozumiem wszystko i owo wszystko będzie na swoim miejscu.

Mając nadzieje, że u Was wszystko w porządku, kończę na dzisiaj. 

P.S. Chciałam pisać listy to piszę. Podoba mi się taka forma. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro