Ta bluzka była dla mnie bardzo ważna.
Harry pov.
Siedziałem na kanapie i oglądałem TV, ale kompletnie nie umiałem się skupić na filmie ponieważ cały czas odtwarzałem scenę spotkania z Mi'om.
Lubiłem patrzeć na jej uśmiech i te słodkie zmarszczki, które pojawiały się kącikach jej oczu. Niestety rzadko można było podziwiać takie widoki bo dziewczyna ciągle chodziła smutna.
Nienawidziłem kiedy się smuciła.
Z rozmyśleń wyrwał mnie głos mojej starszej siostry Gemmy.
-Braciszku- już wiedziałem, że czegoś ode mnie chce.-pójdziesz ze mną na zakupy?
Przewróciłem oczami i spojrzałem na nią, ale kiedy zobaczyłem minę proszącego szczeniaczka pokiwałem potwierdzająco głową. Siostra rzuciła się na mnie i przytuliła co odwzajemniłem.
Mia pov.
Chodziłyśmy już dłuższy czas po galerii i jak na razie nic sobie nie kupiłam. Za to Holly miała już trzy torby z zakupami.
Lubiłam chodzić z nią na zakupy, fajnie było się wyrwać gdzieś i porozmawiać o glupotach.
Jeszcze do niedawna pewnie siedziałabym w domu i oglądała jakieś durne seriale.
-Przerwa!-powiedziałam stanowczo.
Holly spojrzała na mnie litościwie i skinęła głową.
Siedziałyśmy i piłyśmy najlepszą moim zdaniem kawę na calutkim świecie.
[Nie znalazłam gif'u bez napisów dlatego jest taki].
Po około 30 minutach zebrałyśmy się i ruszyłyśmy dalej.
Harry pov.
Chodziłem z Gemm'om po wszystkich możliwych sklepach. W jednym z nich zauważyłem Mie, więc postanowiłem podejść bliżej.
-I jak tam twoja bluzka?-zapytała jej przyjaciółka.
-Do wywalenia-Mia była bardzo smutna- nienawidzę tej szmaty.-powiedziała zła.
-Nie przejmuj się..-pocieszała ją Holly.
-Nie rozumiesz-wtrąciła się dziewczyna- wiesz ile ja zbierałam na tą bluzkę-dodała- była moją ulubioną-i znowu ten smutek wymalowany na jej twarzy.
Zrobię wszystko aby znowu zobaczyć jej szczęśliwa.
I już nawet mam pewien pomysł.
______
Jak widzicie Harry nie jest typowym badboy'em tylko od samego początku ma dobre serduszko *.*
Jak myslicie co zrobi Harry?
Podobał się rozdział?
Do następnego misie ♡
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro