Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

21♥

SindyHaotori ~ jako Jimin 

Ja *-* ~ jako Jungkook 



Time Spik ~ Dwa tygodnie później


Pov. Jungkook

Dzisiaj zamierzałem wybrać się do szkoły. Naprawdę chciałem dokończyć edukację i być mądrzejszy, chociaż chyba Tatuś wolałby, jakbym był z nim w domu. On też ostatnio więcej pracuje, więc ja się nudzę. 

Nieważne.

Teraz szykowałem się do szkoły. Zakładałem właśnie mundurek. Widziałem, że Jimin się dziwnie się uśmiecha i patrza..

- Tatusiu, dlaczego się tak na mnie patrzysz?- zarumieniłem się.

- Jakbym mógł się nie patrzeć na tak cudowne ciało?

- Zawstydzasz mnie..

- Lubię Cię zawstydzać. Wyglądasz wtedy tak słodko i zachęcająco. Aish... Jesteś dziełem sztuki, nie człowiekiem. Cholera takie cudo musi być chronione. Jesteś za piękny.

- Nie mów tak Tatusiu..- jeszcze bardziej zarumieniony, ubierałem się dalej- Jestem jak każdy człowiek..

- Jednak bardziej wyjątkowy i nadzwyczaj piękny Słonko. Nie jak każdy, szczególny. Piękny... Idealny...

- Nie wiem, co we mnie widzisz. Spójrz na mnie jeszcze raz.- odwróciłem się do niego przodem.- Taki zwyczajny, niczym wyróżniający się..

- Nie prowokuj mnie, bo rzucę się na ciebie tu i teraz. Jesteś piękny Jungkookie.

- Ja przecież nic nie robię Tatusiu.- założyłem koszulę.

- No znów to robisz. Tak mnie prowokować przed wyjściem do szkoły! Mały demon! Jesteś zbyt pociągający i słodki jednocześnie. Nie wytrzymuję wewnętrznie.

- Ale co ja robię? 

- Przebierasz się i zadajesz głupie pytania. Jak widzę to cudowne ciało to aż mam dreszcze.

- Już się ubrałem Tatusiu.- schyliłem się po plecak. Po chwili poczułem klepnięcie i lekki ucisk na tyłku, przez co jęknąłem.

- No kurwa nie wierzę, zaraz cię wezmę na podłodze, albo stole. Ewidentnie mnie prowokujesz. Chcę jeszcze posłuchać.- ponownie mnie ścisnął.

- A-ale ja nie chciałem~

- Ah... Po szkole się policzymy. A spróbuj mnie sprowokować jeszcze raz, to zrobię to z tobą w samochodzie przed szkołą.

- Dalej nie rozumiem, co takiego robię..- mruknąłem i poszedłem założyć buty, znowu się schylając.

Spojrzałem na Jimina. Patrzył na mnie, trzymając się za głowę. Opuściłem wzrok, by zawiązać buty.

- No i po szkole szykuj dupe .- poczułem, że mnie odwraca. Po chwili wylądowałem na drzwiach, a Tatuś pocałował mnie namiętnie. Oddałem pocałunek, ale później odepchnąłem go lekko i wybiegłem z domu, od razu wbiegając do autobusu.


Od: Tatuś

Jeon Jeong Guk, masz klapsy. Po szkole radzę ci wymyślić dobry sposób na złagodzenie kary. Miałem cię odwieźć Demonie mały


Uhh.. Co ja najlepszego zrobiłem? Nie chcę klapsów. Muszę coś wymyślić, ale nie wiem co..


Do: Tatuś 

Przepraszam ;-; Chciałem jak najszybciej być w szkole Tatusiu! To tylko dlatego..


Od: Tatuś

Ah, dzieciaku. Tobie wybaczę wszystko. Jesteś moim oczkiem w głowie... No to ja lecę do pracy. Do zobaczenia później słonko ❤


Do: Tatuś

Kocham Cię Tatusiu ♥


Do szkoły nie mam daleko. Gdy tylko wyszedłem z autobusu, zobaczyłem Tae i.. 

-Baekhyun Hyung?

-Cześć Kookie!- podbiegł i mnie przytulił.- Dawno się nie widzieliśmy, co?- uśmiechnął się lekko.

-Prawda. Teraz masz watę cukrową na głowie..

-A wiesz jaka jest miękka? Dotknij.- schylił się trochę, a ja nie mogłem się oprzeć i pomacałem mu włosy.

-Awww jak uroczo- powiedział Taehyung.

-Wcale nie!- mruknąłem głośno, trochę zarumieniony.

-Jesteś coraz bardziej uroczy Ciastek- Baek złapał mnie za policzki.

-Hyung puść mniee~ - jęknąłem.

-Dobra, dobra, ale po szkole idziemy na ciastko i kakao do mnie i nie przyjmuje 'nie', ani 'ale'.

-Ale..

-Co mówiłem?

-Yhh.. Z tobą się nie da dogadać!

-Wiem, a teraz chodź na lekcje.


Do: Tatuś 

Tatusiu.. Wiem, że jesteś zajęty, ale mam sprawę..


Od: Tatuś

Co jest?


Do: Tatuś

Bo.. Chciałbym iść po szkole do przyjaciela, którego już dawno nie widziałem.. Mogę?


Od: Tatuś

Aish dzieciaku. Jesteś młody, powinieneś iść się rozerwać z przyjaciółmi. Chyba trochę przesadzam. Uważaj na siebie i na wstępie mówisz, że jesteś zajęty, bo zajebie


Do: Tatuś

Dziękuję ♥ I spokojnie, Baeś taki nie jest :3 Bardzo mnie kocha i nic mi nie zrobi :3


Od: Tatuś

Ja cię kocham bardziej Kruszynko


Do: Tatuś

Nie powiedziałbym


-Bae oddaj mi telefon!- była kolejna przerwa, a ja goniłem Hyung'a po całej szkole. Yhh fajny powrót do szkoły, nie?


Od: Tatuś

Tak? To w domu pogadamy sobie inaczej. Masz być punktualnie o 20. Każda minuta spóźnienia to klapsy. Nie tylko ręką. Do tego, zabawimy się słonko.


Do: Tatuś

Yhh co ty koleś chcesz od Ciasteczka?


-Baek Hyung otwórz te drzwi!- krzyczałem, gdy zamknął się w łazience.

-Nie!


Od: Tatuś

Jeon Jeong Guk masz przejebane. Zaraz po ciebie przyjadę i skończy się bajlando do cholery


Do: Tatuś

Ale to nie Kookie pedofilu 


Od: Tatuś

Ja ci dam pedofila. Oddawaj mi moje Ciastko. Kurwa nie wiesz kim jestem to się odjeb


Do: Tatuś

Właśnie chcę się dowiedzieć kim jesteś ;-;


Od: Tatuś

To się zapytaj Jungkooka? TAK CIĘŻKO?!


Do: Tatuś

Ale jak się pytam, to on się rumieni. On tylko na mnie tak reagował, a wyjechał i już jakieś dziwne rzeczy się dzieją ;-; 


Od: Tatuś

To masz problem. Rumieni się nie bez powodu. Napiszę tyle. On jest mój, jasne? Jestem jego Tatusiem. I jego cnota już skradziona Słónko. Wara od Kooka, bo jestem dość zazdrosny


Do: Tatuś

Jak mogłeś to zrobić mojemu Ciastku? Obiecał mi coś kiedyś ;-; 


Od: Tatuś

Oddaj mu ten telefon, albo tam przyjadę i spuszczę ci łomot małolacie. Mamusia nie uczyła, że cudzych rzeczy się nie rusza?


Do: Tatuś

Yhh.. Jak Ciastko może być z kimś takim? Muszę z nim pogadać. Dobra, już mu oddaje ehh


Od: Tatuś

Zmieniam zdanie. Masz być o 19. Chyba zaraz coś rozpierdolę : )


-Baek co ty zrobiłeś?! Tatuś jest zły!

-Oj tam, oj tam. Jesteś kłamcą Kook.- wyszedł z łazienki.


Do: Tatuś 

Przepraszam za niego ;-;


Od: Tatuś

W dupie mam te przeprosiny. Telefonu się pilnuje, a jak masz przyjebanych znajomych to nie moja wina. Siedzę w firmie i się z bachorem użerałem. No to super ten projekt zrobię, na pewno go skończę z takimi nerwami : )


Do: Tatuś

Przepraszam Tatusiu.. Już nie będę Ci NIGDY przeszkadzać.. 


Od: Tatuś

A ja już NIGDY nie będę tak miły jak ostatnio. Za bardzo mi zależało i się starałem a teraz co? MOŻE IDŹ DO YOON GI'EGO I TAE ZRÓB KURWA CZWOROKĄT Z TYM TWOIM PRZYJACIELEM BĘDZIE FAJNIE. MAM TO GDZIEŚ

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro