Epilog
T. jest przeszłością.
kocham wspomnienia,
jakimi mnie obdarował,
lecz nie jest światłem w mym życiu.
miłość jest krótka
(jak żywot iskry –
wznieca ogień,
płonie,
gaśnie).
tak zgasło uczucie.
nie chcę już złota –
srebro jest równie piękne.
choć mniej cenione,
jest słodsze i szlachetniejsze
(milsze dla duszy –
trudniej się w nim zatracić).
pragnę tylko
dobrego słowa i ciepłych gestów,
które nie zmienią barwy na złotą.
pragnę człowieka
o sercu srebrnym jak me.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro