Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

4

Drogi K..

Buzują we mnie teraz wszystkie emocje..
Kiedy już wiecie, że jest dobrze i zapominacie..
Że już możecie oddychać wolnością i wasze serca nie cierpią..
Wszystko szlak trafia..
Bo On łaskawie sobie przypomina..
Choć według Niego on nigdy nie zapomniał..

Dałby spokój i udawał że nie istnieje..
Ale nie..
Musi przypominać mojemu sercu kogo na początku kochało..

Miałam do Niego nie pisać..
I dotrzymałam tej umowy..
Mojej wewnętrznej umowy..
Ale on złamał wszystkie umowy..
I napisał..
Ale on nie mógł odpuścić..

Był pijany..
Kurde..
Pijany piszący do mnie..
A po co?
Nadal nie wiem jaki jest tego sens..
Bo nie chciał mnie..
Nie chciał mojego uczucia..
A teraz jakby był zdziwiony ze mam kogoś innego..
Że to ktoś inny jest po mojej stronie..
Że ktoś inny zamieszkał w moim sercu..

Każde z nas musi się nauczyć..
Żeby być z dala od Siebie..
Ja już się nauczyłam..
Nie pisać i spróbować nie myśleć..
Ale jedna jego wiadomość..
I serce chciało wylecieć z piersi..
Oddech zastygł..
Co do cholery odwalą mojemu ciału?!

A Wiec..

Drogi K..
Byliśmy po tej samej stronie..
Niewinni..
I wszystko co robiliśmy to troszczyliśmy się o Siebie..
A Teraz kiedy moje życie układa się.. bez Ciebie..
Napisałeś i wszystko pomieszałeś..
I znów muszę poskładać nadzieje głupiego serca..
Które dostało kawałek jego ulubionego narkotyku..
Ale wiem co powinnam zrobić, mimo wszystko zapomniec..
Że istniałeś..

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro