listownie z @xxMadame_xx
wattpad, 16-17 lipca
Drodzy wattpadowicze!
bdsktonsnzłotaiwahmkobietatbraht
Hmm...nie potrafimy tego rozszyfrować, co nie?
Może zawołam xxMadame_xx — i wtedy wszystko stanie się jasne!
꧁꧂
Czy jesteś gotowa na (zdecydowanie nie) najbardziej emocjonującą rozmowę w Twoim życiu?
Ja już jestem tak podekscytowana, a równocześnie mam stracha, że boję się iż zapomnę oddychać w trakcie, ale tak, jestem gotowa. Tylko od początku powiem że strasznie się stresuję, więc jeżeli będę przez jakiś moment mówić od rzeczy to to przez to ❤ Ale możemy lecieć!
Spokojnie, ja także nie jestem opanowana! No dobrze, lecimy z tematem! Skąd pojawił się wattpad w Twoim życiu? Jak długo już tu jestes? Co głównie robisz na wattpadzie – czytanie, pisanie czy może poznawanie nowych osób? ❤️
Okej. Wattpad pojawił się w moim życiu przez to że pewnego dnia szukając w google grafice zdjęć z jakiegoś shipu znalazłam link do jednego opowiadania, którego teraz za nic nie pamiętam. Na początku tylko czytałam, i nawet nie miałam założonego konta. Ale tak wchodząc w fandom Anne with an E zaczęłam czytać kolejne fanfiction, a w mojej głowie zagościł pomysł na założenie konta. Ale nie, nie przyszło to tak szybko. Strasznie się martwiłam i wahałam. Jednak pewnego poranka po nieprzespanej nocy, około 6 rano na rozmowie z moją przyjaciółką podjęłam spontaniczną decyzję założenia konta i synchronicznego napisania mojej pierwszej książki. Teraz uważam że to była piękna decyzja. Na wattpadzie jestem bardzo krótko. Mianowicie od 5 lutego, 2020 roku. To jest akurat dla mnie bardzo niepojęte, jak mogłam tyle wspaniałych rzeczy osiągnąć w tak krótkim momencie. Ja tutaj robię dosłownie wszystko co mogę, czytam strasznie dużo książek, aktywnie komentuję i wydaje mi się że jestem aktywna na bardzo wielu profilach. Piszę strasznie dużo również, bo sprawia mi to wielką przyjemność, ale ma tutaj wydaje mi się swój wkład moja wielka ambicja ❤ Co do poznawania nowych osób - jestem strasznie otwartą osobą, i wręcz kocham poznawać nowych ludzi, którzy są od siebie tak różni. Zapoznałam się z naprawdę wieloma osobami, a nawet wraz z Amelką @xXxHopexXA , założyłyśmy pewną organizację, która teraz znaczy dla mnie niesamowicie dużo. Grupa nazywa się po skrócie KALIS (Kółko adoracji lubeth i shirbert), która liczy już wraz ze mną w tym momencie 20 osób ❤
Oo, rozumiem! Faktycznie bardzo szybko się rozwijasz, oby tak dalej! ❤️ Oo, mogłabyś opowiedzieć nieco więcej o waszej społeczności? Na czym polega? Co razem robicie? Zamierzacie może pisać jakieś grupowe opowiesci czy collaby? I jak to się stało, ze KALIS tak dobrze się rozwija? ❤️
Tak naprawdę to żadna z nas nie rozumie fenomenu naszego KALISU. Nie pamiętam od czego dokładnie się zaczęło, musiałabym poszukać, ale tak w skrócie to KALIS jest naszą grupą na messengerze. Grupa ma dwóch administratorów, mnie bo stworzyłam tę grupę, i Amelię, bo jak mówiłam - wpadła na to. Powstała ona dlatego, że pewnego czasu w jednej z mojej książek można było się tam zgłaszać, teraz ktoś musi się gdzieś polecić. By się tam dostać trzeba pisać do mnie, lub do Amelii. Ewentualnie do kogoś innego należącego do naszej grupy, kto nas o tym poinformuje. Lubimy nazywać się mafią, ale wydaje mi się że to głównie z powodu tego że w mafii jeżeli zadrzesz z jednym z członków, zadrzesz ze wszystkimi. Jesteśmy jedną wielką rodziną, nikt nikogo nie opuszcza, chronimy się tak bardzo jak tylko umiemy. Sam KALIS ma tylko dwie główne zasady : pierwsza ; każda nowa siostra musi się przedstawić, a druga to brak nienawiści i masa tolerancji. Jesteśmy po prostu grupą internetowych przyjaciół. Jeżeli potrzebujemy rady, pocieszenia, pomocy to możemy to tam śmiało pisać. Często razem piszemy, śmiejemy się, wysyłamy różne rzeczy lub po prostu razem rozmawiamy. Jeżeli zaczynamy pisać nową książkę to najpierw piszemy to tam ❤ Wiele z nas pisało już z kimś colaby, np. ja osobiście z np. @may_magnusson @xXxHopexXA @annextea lub @Natalia682847 Na razie z tego co wiem nie mamy nic w planach, jednak prawie że na pewno będziemy coś takiego razem robić. Nie mam pojęcia dlaczego to się tak idealnie wręcz rozwija, ale myślę że to przez to że bardzo szybko wywiązujemy przyjaźnie między sobą. Każda z nas jest w jakimś stopniu inna, i może to jest tak piękne i szybko rozwijające naszą grupę. W skrócie teraz nie wyobrażam sobie raczej życia bez całego KALISU ❤ Mimo że nigdy nie widziałyśmy się na żywo *co mam nadzieję kiedyś się zmieni* w jakiś sposób sobie bardzo ufamy ❤ *
Rozumiem, widać i czuć, że KALIS dużo dla Ciebie znaczy! Życzę Wam wszystkiego co najlepsze! ❤️ A jakie masz pasje poza pisaniem? Co lubisz robić w wolnym czasie? ❤️
Bo tak jest, KALIS znaczy teraz dla mnie bardzo, bardzo dużo. Uwielbiam robić bardzo wiele rzeczy, i tu wychodzi moja przebojowość. Pewna nazwała mnie artystyczną duszczką. Uwielbiam rysować, malować, jeździć na rolkach bardziej amatorsko-figurowo, kocham pływać, czytać książki, oglądać seriale i filmy. Również tańczę, ale to tak bardziej ,,tak jakby nikt nie patrzył''. Lubię słuchać muzyki. Jestem również fanką gry aktorskiej. Uwielbiam oglądać zachody słońca i chmury, a herbatka przy tym to życie. Śmianie się i pisanie z innymi ludźmi też oczywiście wielbię. No i kocham poznawać oczywiście nowych ludzi ❤ W wolnym czasie jestem fanką jedzenia, spania i ogólnego nie robienia nic pożytecznego. Tak, to bardzo dziwne. Z jednej strony jestem mega ambitna, a z drugiej strasznie leniwa, haha.
Tak, to piękna sprawa! Ooo, szczerze powiedziawszy to pod względem zajęć jesteśmy podobne, powiedziałabym, że nawet bardzo! ❤️ Nie, myślę, że nie jest to w żaden sposób dziwne. Można chyba wiec uznać, ze jesteś pozytywnie zakręconą osobą. Wspomniałaś o muzyce. Jacy wykonawcy są najbilźsi Twojemu sercu? Które piosenki są dla Ciebie szczególnie ważne i dlaczego ich słuchasz? Czy muzyka daje Ci siłę, moc lub nadzieję? Może jeździsz na koncerty, albo śpiewasz? Rozwinmy ten temat.
Dziękuję za komplement, od wielu ludzi to słyszę. Hm... Ciekawe dlaczego, haha. Wracając : Kocham praktycznie każdą muzykę, poza metalem i ciężkim rokiem. Uwielbiam słuchać Twenty One Pilots i Vance Joy, czasami też mam takie dni gdzie całymi godzinami słucham Billie Eillish, Ava Max, Cardi B lub Little Mix. Czasem też moje serduszko płynie do rapu gdzie wsłuchuję się w głosy takie jak Bedoes, Quebonafide, i Taco Hemingway. Ogólnie odnośnie rapu to mam zdanie, że mówienie że to nie jest muzyka, jest błędne. Wręcz niektóre piosenki są dla mnie współczesną poezją, i właśnie takich staram się słuchać. Ważne piosenki dla mnie to między innymi ,,Love me like you do'' bo właściwie to taki hymn mojej przyjaźni z najlepszą przyjaciółką. Oraz ,,Heathens'' bo zakochałam się ostatnimi czasy w ,,Legionie Samobójców'' Tak, dla mnie każda piosenka ma jakiś swój przekaz, i tak : dają mi takie rzeczy. Czasami czuję się jakby muzyka, której słucham leci z mojego serca, lub podświadomości ❤ Nie, do tego czasu nie jeździłam. Miałam w tym roku pojechać, ale wiadomo co zniszczyło moje plany... Dlatego właśnie trzeba to chyba przełożyć, ale nie poddawajmy się! Co do śpiewu to wydaje mi się że kompletnie się nie nadaje. Nie mam jakoś okropnego głosu, ale ma on dziwną barwę i ciężko, ciężko.Może i dałabym radę zaśpiewać, ale nie gwarantuję że wszyscy słuchacze by to przeżyli, hahah
Ależ nie ma za co! Haha, nie mam pojęcia. Może kiedyś to rozstrzygniemy. Rozumiem, zależy od nastroju i okoliczności. Też mam podobne zdanie w kwestii rapu. Oo, aż zaczęłam śpiewać! To niesamowita więź! ❤️ Rozumiem, ale jeszcze kiedyś na pewno będziesz mogła przezywać te koncertowe emocje! No cóż, co kto lubi. A tak z innej beczki. Z której Twojej pracy jesteś najbardziej dumna? Która jest Ci najbliższa?
Hm... To nie mam pojęcia. Każda jest w jakimś stopniu dla mnie bliska. Pomijając colabo, przez które poznałam Majkę, oraz każde inne moje colabo. TO... Myślę że najbliższe mojemu sercu jednak jest ,,Never say never'' - moja pierwsza praca. To jest chyba zrozumiałe, dzięki niej jakkolwiek zaistniałam w wattpadowym świecie ❤ Najdumniejsza jestem chyba jednak z ,,Błagam, pokochaj mnie'', lub ,,It was a hidden meanin'' - to drugie dlatego że od kiedy pamiętam chciałam napisać coś pseudo-kryminał, haha. A to pierwsze chyba dlatego że chcę dużo nią przekazać, a przy tym rozbawić. Wiesz : bawi i uczy, haha ❤Ale tak jak mówię, z każdej jestem dumna, i każdą kocham
No tak, to pewne, ze każda z prac jest dla Ciebie ważna! Obiecuję, że je przeczytam!❤️ Co do Twojej twórczości — czy w najbliższym czasie Twoi czytelnicy mogą spodziewać się jakiejś opowiesci? Czy wolisz raczej skupić się na obecnych pracach i udoskonalić swój warsztat pisarski?
Tak, mogą oczekiwać. Jak pisałam na mojej tablicy, można oczekiwać nowej opowieści. Obecnie miałam mały remont mojego konta, pozamieniałam niektóre rzeczy, pozmieniałam opisy, profilowe i tło. A co najważniejsze pousuwałam i zawiesiłam jedną książkę. Po prostu nie chciałam robić nadziei na to że w najbliższym czasie to wznowię. I tak z 11 opowieści zostało 7. Co do nowej historii to będzie najbardziej oparta na zaufaniu budującym się między dwójką sobie nieznajomych, ale raczej nie w tak... konwencjonalny sposób. Ja i moja fanfikowa dusza pozostawiła się we znaki wymyślając coraz dziwniejsze pomysły. I tak oto wizja rozmów z opaskami na oczach wygrała! ❤ Bo każdy czasami chce się ze swoich problemów osobie nieznajomej. Tak przynajmniej sądzę. Ale w zamyśle ma to być historia przede wszystkim kruchej, ale i niesamowicie silnej ludzkiej psychiki, w niektórych życiowych momentach. Opowieść pełna zawiłości losu, problemów tych cięższych jak i życia codziennego. Nie zabraknie w niej wspaniałych relacji przeplatanych uczuciami takimi jak przyjaźń, miłość, ale i nienawiść. Żeby zrozumieć dokładny zarys fabuły polecam zerknąć najszybciej na moją książkę z nominacjami, rozdział 5 c: Co do skupieniu się na obecnych pracach to muszę szczerze wyznać, że pierwszy rozdział mam prawie napisany, ogólnie praktycznie wszystko mam ogarnięte *oprócz okładki, ale to mniejsza, damy radę!* i tym właśnie spowodowany był brak nowych rozdziałów w czynnych książkach. I tutaj właśnie pojawia się problem. Od dłuższego czasu waham się czy lepiej byłoby gdybym unormowała sobie moją pracę, czy leciała tak jak do tej pory. Jednak po wczorajszych nocnych myślach i przypominaniu sobie wspaniałego odbioru mojego pomysłu, jestem prawie zdecydowana by zacząć już pisać, bo wiem że sprawia mi to przyjemność. A to właśnie jest główny powód zawieszenia u mnie pewnej książki, po prostu...jej pisanie nie sprawiało mi już tej przyjemności co wcześniej. Myślę, że to zrozumiałe c: Piszę by się poprawiać i kształcić, a także poznawać nowych ludzi, i może choć trochę podbudować moją zrujnowaną przeszłym ciągłym porównywaniem się do mojej byłej przyjaciółki, choć trochę. Piszę by dodatkowo w malutkim choć stopniu moja opinia na temat wypuszczanych przeze mnie pseudo-książek, się zmieniła. Ale przede tym wszystkim piszę z przyjemności, a ta książka choć chyba najbardziej u mnie lubiana przez większość (z tych czynnych), nie sprawiała mi już ani grama przyjemności. Męczyłam się. Przepraszam, zapomniałam wcześniej wspomnieć że jestem strasznie gadatliwa i bardzo łatwo mogę rozgadać się na jakiś temat, mam nadzieję że aż tak bardzo ci to nie przeszkadza ❤ Dlatego teraz prowadzę tylko te książki, które sprawiają mi przyjemność. Z szczerością mówię gdy coś się u mnie dzieję, oddziałującego mocno na moje książki. Bez pozłacania prawdy, szczerze. A co do mojego warsztatu pisarskiego, myślę że dalej i bez przerwy będę go zmieniać i poprawiać. Jednak myślę że w moich pracach, dla moich czytelników jasno widać, że o ile czystej akcji i zabawy nie brakuję, to skupiam się najbardziej na opisach między innymi , uczuć, miejsc, lub wyglądu, tak by względnego czytelnika bardziej wczuć się w sytuację opisywaną w powieści, i myślę że to jest właśnie mój styl pisarki na tę chwilę ❣️
Oo, bardzo dobra informacja! Tak, masz rację, pisanie powinno sprawiać Ci przyjemność, to najważniejsze! Mam nadzieję, że nowa opowieść będzie dla Ciebie piękną przygodą i dzięki temu przeżyjesz wiele wspaniałych chwil! Życzę Ci z całego serca oby wszystko poszło po Twojej myśli! ❤️ A piszesz głównie na bieżąco, czy niekiedy masz rozdział my na zaś? Trzymasz się jakiegoś określonego planu czy z fabułą idziesz na żywioł? Czy niekiedy czytelnicy mają wpływ na akcję opowiesci?
Dziękuję mocniutko i cieplutko, niech słońce będzie z tobą✨ A to są bardzo ciekawe pytania. GŁÓWNIE piszę na bieżąco, jednak zdarza mi się niekiedy pisać żeby było na później. Dzieję się tak między innymi gdy mam jakiś pilny wyjazd, jadę na badania, wiem że później nie będę mieć siły, lub po prostu akurat mam wenę, jednak nie mogę wstawić od razu z przyczyn zupełnie ode mnie niezależnych, hah. Nie lubię określać tego jako ,,plan'' i nawet nie wiem czy to jest plan, ale ja posługuję się raczej terminem ,,zarys fabuły'' po prostu to jest dla mnie bardziej adekwatne. Znaczy, ja od samego początku oprócz zwykłej fabuły mam właśnie ten zarys. Czyli główne problemy, wydarzenia, uczucia itp. itd. Jednak z fabułą idę zupełnie na żywioł, moja kreatywność jest tak natarczywa że wymyślanie mi takich rzeczy przychodzi bardzo, bardzo łatwo. I tak, moi czytelnicy jak najbardziej mają wpływ na fabułę, może nie tak dosadnie. A wręcz przypadkowo czasami coś powiedzą, a ja uznam to za dobry pomysł, haha. Prawda jest taka że to właśnie takie komentarze ratują moje super hiper beznadziejne ,,arcydzieła'' 😂❤
To ja dziękuję! ❤️ No tak, czasem nie możesz przewidzieć pewnych sytuacji. Rozumiem, mam nadzieję, ze pomysły nigdy się nie wyczerpią haha. A jakiej mniej więcej długości są rozdziały w Twoich pracach? Jak przypuszczasz, która książka będzie miała ich najwiecej, a która najmniej? ❤️
Dziękuję, za to że masz powód mi dziękować ❤️ też mam taką nadzieję. Na BDSK około średnia 1600 a na IWAHM 1300, a jeżeli chodzi o oneshoty to lecę tak jak mi odpowiada, najczęściej jednak dobijamy gdzieś trochę ponad 3200. Co do ilości rozdziałów to myślę że najwięcej będzie u BDSK bo tam rozbuduje historie większość bohaterów, a najmniej w TBRAHT bo tam się skupiam głównie na jednym wątku ❤️
Haha, a ja dziękuję, za to, ze mi dziękujesz ❤️. Ooo, dziękuję za informację! No cóż powodzenia! A czy na Twoim profilu będziemy mogli przeczytać kiedyś jakieś opowiadanie niezwiązane z awae? Czy planujesz coś bardziej autorskiego?
Tak! Odpowiedź to tak, mam takie plany i ta książka będzie w stu procentach autorska niepowiązana z żadnym fandomem, ale reszta rzeczy takich jak fabuła pozostaje tajemnicą haha no cóż, mój pierwszy raz z czymś takim, mam nadzieję że kiedyś uda mi się to w końcu napisać ❤️
Ojej, i tak czuje się zaszczycona, ze mogłam dowiedzieć się chociaż tyle! ❤️ Życzę Ci powodzenia i dużo weny (i cierpliwości haha) A czy chciałabyś wydać któreś ze swoich dzieł? Czy planujesz coś takiego w najbliższym czasie, a może jest to narazie odległe marzenie? Czy Twoim zdaniem przelanie wattpadowego opowiadania na druk jest takie trudne, jak się wydaje? I jak czułabyś się z myślą, ze każdy może kupić Twoją książkę i postawić ją na półce? Czy gdybys kiedyś coś wydała, to mogłabym liczyć na autograf haha? ❤️
Haha, bardzo ci dziękuję jeszcze raz, i możesz czuć zaszczyt bo jeszcze nikomu o tym nie mówiłam, hahah ❤ Bardzo, bardzo, bardzo bym chciała. Marzę o tym. Jednak nie wiem czy, którekolwiek z moich ,,dzieł'' zasługiwałoby na ścięcie drzewa na papier, hah. Jeżeli rozwinęłabym się na tyle że mój styl, w końcu by mi się podobał byłabym strasznie szczęśliwa. Wydanie książki to moje wielkie marzenie. Chciałabym żyć z myślą że zasłużyłam by czytać w taki sposób moje prace. Myślę że przez myśl ze każdy może kupić moją książkę, postawić ją na półce i przeżywać wszystko co jest w niej zapisane, zatapiając się na chwilę w moim własnym świecie, często płakałabym ze szczęścia nie mogąc uwierzyć że to dzieje się naprawdę, a takie szczęście spotkało właśnie mnie z paru miliardów ludzi na całym świecie! ✨ Oczywiście kochana, to dla mnie moment gdzie mogę obserwować kto jest zawsze, i ty kochanie właśnie się do nich zaliczasz, także dla ciebie autograf honorowy, haha! ❤
Ależ nie ma za co! Ojej, zaszczyt mnie kopnął! No to czytelnicy tego wywiadu na pewno się ucieszą! ❤️ No to będę trzymać kciuki i szczerze wierze, ze kiedyś się uda! Ojej, na bez przesady, ale dziękuję! Podwójny zaszczyt haha ❤️ Okej, niestey powoli zbliżamy się ku końcowi wywiadu, ale jeszcze chwila nam została. Także proszę teraz o jakiś słowa, które chciałabyś przekazać każdemu czytającemu ten wywiad. Mogą być to specjalne podziękowania, pozdrowienia a może jakieś rady. To jest czas na Twoje przysłowiowe trzy grosze! ❤️
Ojej, tej części najbardziej się zawsze boje we wszystkim - udział własny, haha ❤ Okej, to może najpierw specjalne podziękowania dla przede wszystkim a_ish_a i @cello_cloud za zaproponowanie ci mnie, haha. Skoro już mówiłyśmy o moich początkach to dziękuję z całego serca may_magnusson za wybicie mnie i pozwolenie zaistnieć w tym świecie. Kocham was słonka bardzo, bardzo mocniutko i to jest wiadomość do was, żebyście w trudnych chwilach pamiętały o tym że jest w świecie taka ja, która w pewien sposób was kocha. Dziękuję oczywiście strasznie mocno tobie za to że mogłam udzielić tego wywiadu, bo bez zwątpienia było to wydarzenie, którego nie zapomnę, i bardzo bardzo mi miło że tak szybko zdecydowałaś się na tak szarego człowieczka jak ja, kocham cię kochana i żyj jak najlepiej ❤ Pozdrawiam zdecydowanie cały KALIS, który jak np. musiał wytrzymywać mój dzisiejszy ból zęba, haha to była akcja. Pozdrowienia ślę również ku mojej kochanej doradczyni na każde skinienie paluszka - ponownie @a_ish_a która trwa przy mnie mimo mojego trudnego charakteru i nerwowości, także ŻYJ POKRAKO! Moja rada jest taka, jako z okazji że wplotłam tu wątek porównywania się do innych TO W ŻADNYM WYPADKU NIE POPEŁNIAJCIE MOJEGO BŁĘDU, I DO NIKOGO SIĘ NIE PORÓWNUJCIE, BO W TAKI SPOSÓB ZMARNUJECIE TYLKO SWÓJ POTENCJAŁ SZCZĘŚCIA! Pamiętajcie że bycie innym, staje nas z automatu wyjątkowym ❤ Nie wstydźcie się tego co uważacie i śmiało się odzywajcie gdy coś złego wam nie pasuje NIE DAJCIE SOBIE W KASZĘ DMUCHAĆ, haha. Ślę masę miłości, i dziękuję jeszcze raz za możliwość udzielenia wywiadziku, mam nadzieję, że nawet wywiad z tak nudną istotą, dzięki twojemu talentowi będzie się dobrze czytało, haha ❤ Dobrego dnia/popołudnia/wieczoru/nocy/poranka, lub kiedykolwiek to czytacie ❣I oczywiście dziękuję i pozdrawiam WSZYSTKICH moich czytelników, którzy dają mi tyle szczęścia, i twoich, którym chciało się czytać wywiad ZE MNĄ, hahah.
Poradziłaś sobie KOZACKO! Ojej, tyle ciepłych słów, dziękuję! Ale ludzie, słuchajcie tej babki, mądrze prawi! ❤️ No i cóż, mam jescze ostatnie pytanie przed zapewne pełnym serduszek pożegnaniem (znaczy wywiad się zakończy, konwersacja może trwać haha), a mianowicie — czy rozmowa ze mną w ogóle Ci się podobała? Czy na pytania przyjemnie Ci się odpowiadało? Czy polecasz brać udział z takich doświadczeniach? Czy teraz, wiedząc co Cię czeka zdecydowalabys się na to? ❤️
JASNE, nawet nie wiesz jak bardzo mi się to podobało, nawet ogromny ból zęba nie zniszczył mi dziś humoru! A to przy mojej nerwowości zasługuję na złoty toster! Jasne, uwielbiam mówić, jestem gadułą, więc to że mogłam odpowiadać na twoje wspaniałe pytania było czystą przyjemnością! Jak najbardziej polecam każdemu chociaż raz spróbować, bo dla mnie to niezaprzeczalnie cudownym zajęciem i sposobem by dać się bliżej poznać, haha. TERAZ BEZ MRUGNIĘCIA OKIEM ZGŁOSIŁABYM SIĘ DO WSZYSTKIEGO, NAWET JEŻELI WYWIAD ZE MNĄ OKAZAŁBY SIĘ NAJNUDNIEJSZYM W HISTORII WYWIADÓW I MOJE ODPOWIEDZI BYŁYBY NUDNIEJSZE NIŻ FILMIK ZE SCHNIĘCIA FARBY, MIAŁABYM CHOCIAŻ UBAW TAKI SAM JAK TERAZ. Ale kto wie? Może to, że jesteś tak cudną istotą też się do tego przyczyniło? Nie no co ja gadam, na pewno się przyczyniło c: A TERAZ WIELKI ZWROT AKCJI I RÓL BADUM BUMC : MAM DO CIEBIE JEDNO PYTANIE! Mówiłam od początku że jestem nieprzewidywalna, o ile się nie mylę ale nikt nie słuchał, haha. Także... Podejmujesz się? :D
NAWET NIE WIESZ JAK SIĘ CIESZĘ! ❤️ Pewnie, ze tak! Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana, wiec...zamieniam się w słuch! ☺️
CZY TOBIE, JAKO ,,REPORTERCE'' PODOBAŁ SIĘ WYWIAD ZE MNĄ? PROSZĘ O SZCZERĄ OPINIĘ <3
Ojej, szczerze? BARDZO BARDZO BARDZO!! ❤️ Twoja energia, pozytywizm i niesamowita życzliwość...nie da się obok Ciebie przejść obojętnie. Na początku sie trochę stresowałam, ale zupełnie mi przeszło i jestem bardzo zadowolona! Wiec tak, zdecydowanie mi się podobał! ❤️❤️❤️
Ojej, bardzo, bardzo, bardzo miło mi to słyszeć ❤ Ale domyślam się że to jest ten moment, w którym żegnamy się PODKREŚLAM W WYWIADZIE, BO TERAZ PRYWATNIE SIĘ TAK ŁATWO MNIE NIE POZBĘDZIESZ, prawda?
Niestety (lub też stety haha) Twoje przypuszczenia są trafne...no cóż, wszystko co dobre kiedyś się kończy! PRAWDA NAJPRAWDZIWSZA! ❤️
Także, ughh... jeszcze raz dziękuję za możliwość wzięcia udziału i DO WIDZENIA, TERAZ PRYWATNIE JUŻ SIĘ MNIE NIE POZBĘDZIESZ! ❤
To ja dziękuję całym sercem, fragmentem duszy i częścią ciała! To było to prostu...niesamowite! ❤️ Do widzenia! NO CÓŻ...takie życie!
꧁꧂
Och i ach, chyba od razu mogłam po prostu powiedzieć, że xxMadame_xx to złota kobieta, prawda? No proszę Was, nie ma co do tego nawet wątpliwości.
Ściskam i całuję
marna reporterka
Ps. Jak widzicie — żyję, także xxMadame_xx nie zamęczyła mnie (jeszcze???) poza kulisami!Jestem co prawda beznadziejnym kompanem do rozmów, ale ta osóbka mi zawsze pod pewnym warunkiem wybacza haha.❤️ Autorska opowieść pt. "Paryż miastem milosci" (romantico fest!) jest już dostępna, lećcie zapoznać się z bohaterami — https://my.w.tt/ozAC2rcbk8
Co sądzicie o wywiadzie? Dobrze się sprawdziłam? No, że gość poradził sobie świetnie wiemy wszyscy. ❤️
No i ogólnie #KOCHAJMYMADAME
Wie ktoś o co chodzi na początku? hmm...?
do następnego listu!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro