Nazywa się:

Peter Jones

Przydomki:

(nieznane)

Tytuły:

(nieznane)

Pojawia się w:

Babeczki z malinami

Urodził się:

Dnia:

14 marca 1950 roku

Miejsce:

Szpital Świętego Munga w Londynie

Miejsca zamieszkania:  

- Wielka Brytania - Anglia:
- hrabstwo Worcestshire, w pobliżu Shelsley Walsh

Zawód:

Pracuje w Biurze Wykrywania i Konfiskaty Fałszywych Zaklęć Obronnych i Środków Ochrony Osobistej.

Wygląd:

Jest on mężczyzną średniego wzrostu  o brązowych włosach i bródce tego samego koloru. Jego oczy są niebieskie. Ma także trochę zaokrąglony brzuch.

Cechy charakterystyczne wyglądu:

Ma małą bródkę, oraz jest trochę zaokrąglony.

Różdżka:

Włókno ze smoczego serca, cedr,  sztywna, dwanaście i ćwierć cala

Szkoła:

Hogwart - Gryffindor

Cechy charakteru:

Jest on mężczyzną o dosyć wesołym usposobieniu. Jest łagodny i kochający.

Status krwi:

Czysta

Patronus:

(nieznany)

Bogin:

(nieznany)

Ulubione rzeczy:

(nieznane)

Rodzina:

Hestia Jones* - córka
Megan Longbottom (zd. Jones) - córka
Neville Longbottom - zięć
Sherilyn Longbottom - wnuczka
Oranne Longbottom - wnuczka
Gwenog Jones - siostra
Samuel Jones - brat
Kate Jones (zd. Simpson) - bratowa
Michael Jones - bratanek
Alice Jones - bratanica
Erastus Hays - szwagier
Janine Hays (zd. Craven) - szwagierka
Cloyd Hays - bratanek

Związki:

Amy Jones (zd. Hays) - żona

Inne relacje:

Artur Weasley - kolega
Molly Weasley (zd. Prewett) - koleżanka

Zwierzęta:

Rodzinna sowa

* Jak jakaś postać umrze w którejś książce, to postawię przy niej gwiazdkę *. Oczywiście to będzie tylko wtedy, gdy już będzie pokazane, lub wspomniane, że ktoś nie żyje.

Ciekawostki:

- Jego imię i nazwisko nawet nie było w książce, ale istniał na jakimś plakacie.

Jednak ja postanowiłam połączyć wszystkich Jonesów kanonicznych (czyli też Hestię, Megan i Gwenog) z moimi Jonesami. Jednak ja stworzyłam im historię, wygląd, charakter itp.

https://harrypotter.fandom.com/pl/wiki/Peter_Jones

- Zna się dobrze z Molly i Arturem. Trochę podkochiwał się w Molly na piątym roku, jednak nigdy nie powiedział tego na głos. Jednak i tak Artur był trochę zazdrosny, dzięki czemu trochę szybciej do niej zagadał.