~Meer~
Meer - moja postać z opowiadania pt. "Krwawa tiara". Jest ona elfką wody zamieszkującą Kanion Bregen, zwany potocznie Kanionem Elfów.
Wygląd:
- długie, proste, niebieskie włosy;
- szpiczaste uczy;
- jasnoniebieskie ciało;
- ciemnoniebieskie oczy (bez źrenic) o ostrych kącikach.
Strój:
Więzi:
Sari
Jej najlepsza przyjaciółka. Ich przyjaźń jest dość nietypowa, ponieważ elfy naprawdę rzadko się ujawniają, a co dopiero nawiązują jakieś relacje z osobami nie należącymi do ich gatunku w czystej krwi. Jednak przez pewien incydent, podczas którego Sari niejako uratowała życie małej elfki, zyskała ona nadzwyczajny przywilej spotkań z nią, a także ogólnie możność wkraczania do ich tajnej kryjówki. Dzięki temu nie tylko narodziła się między nimi piękna przyjaźń, ale także elfy zawarły pakt o współpracy z półelfami leśnymi.
Amadeus
Jej kolega. Poznają się podczas wojny, kiedy Sari przyprowadza go do Kanionu. Mimo wszystko parę dłuższych zdań wymieniają dopiero po wojnie, kiedy książę półelfów światła stara się o naprawienie stosunków między ich gatunkami, a więc elfami a półelfami, a także podczas ślubu młodzieńca z Sari.
Strzała
Jej koń. Otrzymała go od półelfów leśnych, głównie dzięki swojej przyjaciółce, od której zwierzę miało być prezentem. Na początku Strzała był co do niej niepewny - bał się jej ze względu na wygląd, tak inny od wyglądu półelfów. Poza tym był wręcz onieśmielony, gdyż wiedział, jak szlachetnej krwi są elfy i jak mało istot ma prawo z nimi przebywać. Z czasem jednak zobaczył, że Meer nie traktuje go jakkolwiek z niższością. Elfka obdarzyła go zaufaniem oraz wszelką troską. Pokochała go, jakby był nie koniem, a czystym wodnym żywiołem. Również imię, które mu nadała, nawiązywało do pięknej więzi, a mianowicie do tego, co łączyło ją z Sari. Nazwała wierzchowca na pamiątkę tego, co sprawiło, że się poznały - strzały półelfki, która wpadła do wody.
Charakter:
Meer jest niesamowicie wrażliwą istotką, głównie przez jej wielką więź z naturą. Los wszystkich istot nie jest jej obojętny. Boli ją każda krzywda, jaka dzieje się na świecie, tak samo, jak cieszy ją każde dobro. Dlatego tak bardzo dotknęła ją wieść o wojnie półelfów. Dzięki jej sugestiom elfy rozważały opcję wmieszania się w konflikt, aby tak go ugasić, jednak w końcu z tego zrezygnowały, ze względu na niewielką liczbę osobników ich gatunku, który dawniej był na skraju wymarcia, a w tamtym momencie powoli się odradzał. Nikt nie chciał narażać dobra ogółu, kiedy możliwym było, że półelfy dadzą im radę, siejąc śmierć i zniszczenie.
Umiejętności:
Elfka, jak wszystkie wodne istoty tego gatunku, potrafi całkowicie kontrolować ten żywioł, a także może się w niego przeistoczyć. Dlatego też jej słabością jest wysoka temperatura oraz błyskawice, od których mogłaby umrzeć w jednej chwili. Poza tym dziewczyna potrafi ujeżdżać konia, a także opanowała podstawy umiejętności strzelania z łuku (co jest bardzo nietypowe dla elfów).
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro