Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

fioletowa walizka

Perspektywa Lili

-...pobudka lili - budził mnie will.

Otworzyłam oczka.
- chodź idziemy spakować twoje ulubione zabawki.- powiedział Will
-dlacego?
- Bo lecisz do domku.
- Ale jestem w domku.
- Nie. Lecisz do naszego domku.
- Ale ja nie chce.
- no chodź.
- a ty lecisz ? - zapytałam bo jeśli on nie leci to ja też nie.
- Tak.
- no dobze... - I poszliśmy do mnie do pokoju. Tam połowy rzeczy nie było a wszystkie ciuchy zniknęły.
Ale pewnie will mnie spakował.

Na środku pokoju stała mała fioletowa walizka.
Tak dużo zabawek mogę wziąść?
Na wakacje mama mi pozwalała tylko 2 zabawki.

Fajnie.

Zaczęłam pakować zabawki.
Maje też wrzuciłam.
I klocki.
I książeczki.
I nawet pingwinka pluszowego.
Wszystko się mieściło.

- a piesia nie bierzesz? - zapytał will wskazując na moje łóżko.
- bjole ale nie wkładam do walizki bo się tam udusi będę tsymała go w ręce.
- ah. Okej.- powiedział a ja pakowałam się dalej.

Will siedział na łóżku I patrzyłam jak chodzę i zbieram zabawki które chce wziąść.

- Will?
- tak?
- a długo będziemy jechać?
- Nie, z 2 godziny ale nie będziemy jechać a lecieć samolotem.
- ja się boje lecieć samolotem.
- Nie bój się jak chcesz to będziesz mogła siedzieć na moich kolanach.- powiedzial a ja prędko pokiwałam głową.

Nagle do pokoju wszedł pan.
Wysoki, w garniturze.
To ten pan z wczoraj.
To chyba drugi mój brat.
Ale i tak się go boję..
No bo on tak patrzy...
Strasznie...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro