Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 8

Sarah obudziło pukanie do drzwi nikogo się nie spodziewała. Zaspana otworzyła drzwi, a przed nią stał Fettner. Wytrzeszczyła oczy.

- Cześć, Sarah. - uśmiechnął się. - Wybacz, że wczoraj nie poszliśmy do kawiarni, ale przeszkodziły mi w tym wywiady. Tak więc teraz mam czas. Za dziesięć minut przed hotelem? - zapytał, a ona przytaknęła. Pomachał jej, a ona zaczęła ubierać się w naszykowane ubrania. W łazience umyła zęby, zrobiła szybki makijaż. Ubrana w kurtkę, szalik i buty wyszła przed hotel. Czekał tam na nią Austriak. - To jak idziemy? - kiwnęła na tak. - Znam tutaj taką fajną kawiarnię, gdzie jest przepyszna szarlotka!

- W takim razie idziemy tam. - zaśmiała się.

****

Norwedzy i Norweżki byli już na lotnisku, bo za dwadzieścia minut ma być ich lot do Oslo. Forfang z Tande opowiadali jakieś drune żarty, które bawiły tylko Fannemela.

- Weźcie już skończcie, bo tylko nasze uszy cierpią. - przemówiła Sally.

- Popieram. - odparła Martyna.

- Chcieliśmy wam umilić jakoś te dwadzieścia minut siedzenia, ale no cóż. - powiedział Daniel.

- Uwaga, uwaga. Mówię wam z kim siedzicie, żeby nie było jak ostatnio, że Daniel się popłakał, że nie siadł na końcu. - zwrócił uwagę Stöckl. Kadra zaśmiała się. - Anders i Sally, Martyna i Daniel, Kenneth i Johann, Kamila i Halvor, Harriet i Robert, Andreas i Marius. Dziękuje za uwagę, zapraszam na pokład. - wszyscy poszli w kierunku wejścia na pokład samolotu do Oslo. Każdy z nich siadł tak jak trener kazał. Martyna od razu usnęła po wystartowaniu. Z resztą Sally, Harriet i Kamila też. Tylko chłopaki coś robili prócz spania.

****

Kadra Niemiecka właśnie wylądowała w swoim kraju. Laura i Wiktoria szczęśliwe wysiadły z pokładu samolotu, bo nie musiały już słuchać gadania Markusa. Zabrały swoje walizki. Pożegnali się i każdy ruszył w swoją stronę. Na lotnisku został Andreas z siostrą i niestety Markus. Wika jęknęła głośno na tego osobnika, a Andi się zaśmiał pod nosem. Ich samolot przyleciał. Zajęli miejsca na pokładzie po raz drugi, ale tym razem lecą do Monachium, a stamtąd samochodem do Ruhpolding.

Pożegnali się z Eisenbichlerem i wsiedli do czarnego Audi, Andreasa. Przytuliła się do szyby i zasnęła. Po około trzech godzinach nareszcie była w domu. Przywitała się z rodziną. Odłożyła walizkę i wróciła na dół, aby coś zjeść.

- Jak wam minął lot? - zapytała mama. Wiktoria jęknęła, a Andreas śmiał się z niej.

- To były najgorsze godziny mojego życia. Nigdy więcej. - powiedziała młoda Wellinger.

- Lot z Markusem. - zaśmiał się Andi.

****

Trójka Polek wróciła do swojego domu w Zakopane, tylko Asia została w Wiśle. Olivia ledwie co położyła się do łóżka, a już dostała telefon od Agaty. Jęknęła.

- Czego?

- Może grzeczniej? - zaśmiała się Kot. - W każdym razie, Kasia pyta czy idziemy jutro do Kina.

- Mogę iść, ale na co?

- Na Nowe Oblicze Greya, wiesz?

- To takie propozycje nie do mnie, skarbie. - zaśmiała się, a Kot jęknęła. - Dobra mów na jaki film, a nie bawisz się ze mną w kotka i myszkę.

- Na bajkę Coco.

- Ta bajka jest zajebista, tak więc będę jutro, a teraz idę spać. DOBRANOC. - rozłączyła się, a Aga zaśmiała się.

****

Asia siedziała na łóżku i się nudziła, ale przerwał jej to telefon. Dźwięk messangera.

Piotr Żyła dodał/a ciebie i 12 innych osób.

Asia Żyła: Czy wam, aż tak bardzo nudzi się w życiu? 😬

Wiktoria Wellinger: Podbijam, nie dość, że przesiedziałam kilka godzin w jednym samolocie z Markusem to oni jeszcze mnie nenkają 💔😥

Markus Eisenbichler: Czuję się urażony 😢

Kamil Stoch: Życie

Olivia Kubacka zmienił/a pseudonim użytkownika Piotr Żyła na Wiewiór 🐹

Katarzyna Stoch: ooo dzidzia już wstała! 👯

Daniel André Tande: o kim mówisz?

Olivia Kubacka: to nie ja wyglądam w kasku jak dzidzia! 😂

Wiktoria Wellinger: Czyżby mowa o moim braciszku?

Maciej Kot zmienił/a pseudonim użytkownika Andreas Wellinger na Dzidzia w fioletowym kasku 💜👯

Dzidzia w fioletowym kasku 💜👯: Ej, ej

Richard Freitag: Ojej dzidzia się wkurzyła 😂😳

****

Amerykanki nadal były w Polsce, dopiero w czwartek lecą do Finlandi. Aktualnie stwierdziły, że idą na dyskotekę do hotelu. Każda z nich ubrana w sukienkę w różnych kolorach. Zajęły zarezerwowaną lożę. Kaetlyn i Alexandrine poszły po drinki, a Emma i Sarah rozmawiały zawzięcie.

- Widziałaś, że Żyła dodał nas i inne dziewczyny do konwersacji? - zapytała Davis. Marshall kiwnęła głową na tak. Do loży wróciły dziewczyny. Podały drinki koleżanką i usiadły obok nich. Rozmawiały, śmiały się, aż w końcu poszły na parkiet.

*****

Napisałam szybko rozdział i idę oglądać dalej skoki 😂🙌

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro