6. Worst In Me
Gdy tylko odstawiłem Max'a do Vii wsiadłem z powrotem do taksówki. Cały czas poganiałem kierowcę, ale ten mimo wszystko wcale nie był zły. Może miał więcej takich pasażerów?
Szybko zapłaciłem i wprost wbiegłem do windy. Wpadłem do pokoju Ashtona. Wszyscy świetnie się bawili, śmiali.
- Julia?
- Tak? – dziewczyna podeszła do mnie i się przytuliła.
- Podciągnij rękawy.
JULIA'S POV
- Podciągnij rękawy. – pobladłam.
- Co?
- Podciągnij rękawy. – w jego oczach widziałam zdecydowanie. Próbowałam ratować sytuację. Podwinęłam ledwie skrawek rękawa. – Dobra, inaczej, to tak nie wyjdzie. Ściągaj bluzkę.
- Słucham?! Co tobie?
- Julia po prostu to zrób. – powiedział Ashton. Wszyscy spojrzeli na niego. Tylko Mike ani na chwilę nie spuścił ze mnie wzroku.
Drżącymi dłońmi zdjęłam bluzkę.
- Odwróć ręce. – zrobiłam tak, jak powiedział. Gdy zobaczył co na nich było zobaczyłam smutek w jego oczach. Zawiodłam go. Gdy pomyślałam o tym łzy ciurkiem popłynęły z moich oczu. – Julia coś ty narobiła. – szepnął chłopak i mnie przytulił. Ja płakałam w jego koszulkę, a on w moje włosy. Po chwili usłyszałam szloch Arz. Nie wiem ile tam staliśmy. Pięć minut? Dziesięć? Dwadzieścia? Michael podniósł mnie i posadził na łóżku.
- Wrócę późno. – powiedział i wyszedł. Calum poszedł za nim. Założyłam bluzkę i leżałam z głową na kolanach Arz i ryczałam jak małe dziecko. Dziewczyna głaskała mnie po włosach.
- Zawiodłam go. – płakałam. – Nigdy mi tego nie wybaczy.
- Kochanie, tu nie ma co do wybaczania, to nie twoja wina, co najwyżej jego.
- Ale sama zobacz, wyszedł. Nie wybaczy mi tego!
- Musisz dać mu czas. Musi się z tym oswoić i pomyśleć co z tym zrobić. – powiedział Ashton. Do Arz zadzwonił telefon, dziewczyna wstała a ja przytuliłam się do Ash'a. W końcu zmęczona płaczem, podróżą i zajmowaniem się Max'em usnęłam.
ASHTON'S POV
- Kto to? - spytałem szeptem Arz.
- Dzwonili z komisariatu. Luke'a wypuszczą jutro rano i wtedy nam wszystko powie.
- Ciekaw jestem co narobił. Musimy z nią coś zrobić. Usnęła.
- Połóżmy ją u mnie albo zostawmy tutaj, żeby jej nie obudzić.
- To może niech zostanie tutaj. Ty też idź już spać, jesteś zmęczona.
- E tam, dam radę.
- No nie wiem, idź już lepiej.
- Na pewno?
- Tak, na pewno, spadaj.
Gdy Arz wyszła umyłem się i położyłem obok Julii. Nie wiem ile czasu scrollowałem Instagrama, ale chyba długo bo z transu wyrwał mnie odgłos otwieranych drzwi. Dziewczyna poruszyła się niespokojnie. Po chwili moim oczom ukazał się Calum.
- Ciszej, idioto, obudzisz ją!
- Sorry. Jak ona? – spytał w tym samym momencie gdy ja spytałem „Jak on?". Odpowiedziałem jako pierwszy.
- Płakała a potem usnęła, czyli bez rewelacji. A Mike?
- Byliśmy na mieście, wypiliśmy dwa piwa, nagadałem mu trochę i wróciliśmy.
- Dobra, to idź do siebie i do jutra.
- No to narka.
MICHAEL'S POV
Nie mogłem spać. Cały czas obwiniałem się o to co się wydarzyło. Nie wiedziałem nawet gdzie jest Julia. Wierciłem się z boku na bok próbując usnąć, jednak bez skutku.
JULIA'S POV
Obudziłam się w środku nocy. Po paru sekundach ogarnęłam co się odwaliło i stwierdziłam że Mike pewnie wrócił. Wstałam po cichu i wyszłam z pokoju. Już miałam nacisnąć klamkę naszego, gdy dopadły mnie wyrzuty sumienia. Osunęłam się na podłogę i zaczęłam płakać. Siedziałam tak oparta o futrynę wyszeptując słowa piosenki:
- Yeah
Remember when I used to be happy for you?
You could go out with your female friends and I'd be totally fine
Remember when you used to be happy for me?
You celebrate all my success without crossing a line
Now, it's like we're scared of getting good
'Cause we know the truth is that we could
Yeah, we know that we might actually work
And the truth is that we could
But maybe it's the worst in me
That's bringing out the worst in you
I know we can fix these kinks
But the worst in me doesn't want to work on things
But the best of me wants to love you
But the worst in me doesn't want to
Ah ah ah ah ah
Ah ah ah ah ah
Ah ah ah ah ah
It's almost like I've gotten so used to resentment
That every annoying little thing you say has lost its effect
It's almost like it's made you a little bit bitter
When I don't always react the way you expect
It's like we're scared of getting good
'Cause we know the truth is that we could
Yeah, we know that we might actually work
And the truth is that we could
But maybe it's the worst in me
That's bringing out the worst in you
I know we can fix these kinks
But the worst in me doesn't want to work on things
But the best of me wants to love you
But the worst in me doesn't want to
I won't hurt you again
If you won't, if you won't
But, baby, I won't lose you again
If you won't, if you won't
Remember when I used to be happy for you?
But maybe it's the worst in me (worst in me)
That's bringing out the worst in you
I know we can fix these kinks
But the worst in me doesn't want to work on things
But the best of me wants to love you, I really want to
But the worst in me doesn't want to
Ah ah ah ah ah (Really doesn't want to)
Ah ah ah ah ah
Ah ah ah ah ah (The worst in me doesn't want to)
Ah ah ah ah ah
Ah ah ah ah ah (Oh)
Ah ah ah ah ah (The worst in me doesn't want to).
Po paru minutach wbrew sobie zasnęłam.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro