Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

14. Anxiety

W pewnym momencie podszedł do nas Niall.

- Siema! - przywitał się z chłopakami. - Ty jesteś Arzaylea jeśli się nie mylę? - powiedział do dziewczyny.

- Możesz darować sobie ten oficjalny ton? - mruknęła.

- Arz na litość Boską co z tobą dzisiaj? - spytał Luke.

- Ze mną? Nic. Rzygam tylko jak kot od rana i dodatkowo nie mogę sobie wypić, to się stało!

- Daruj, Niall, jest w ciąży... - westchnął Hemmo.

- Pan Hemmings zapomniał o gumkach? - zaśmiał się Niall. - A, sorry że o tobie zapomniałem, Julia, prawda?

- Ttak...

- Dobra chodź się przytul.

- Jej! - pisnęłam.

- A tak generalnie jak z tym waszym mieszkaniem? Ochrzczone? - poruszył brwiami.

- Boże... możecie sobie darować? - westchnęłam.

- Co z wami jest nie tak? - spytała Arzaylea pakując sobie babeczkę do ust. "Boże, ja bym tak nie mogła" - pomyślałam. Z drugiej strony spoko, ona jest w ciąży i rozumiem.

- Dobra, słuchajcie, ja lecę bo muszę iść na scenę dać obwieszczenie, do potem! - powiedział Niall i już go nie było. Po chwili zobaczyliśmy go na scenie.

- Dobra, proszę uwagę! Chciałbym zaprosić na scenę parę ludziów żeby zaśpiewali swoje piosenki. Jeżeli na początku mogłaby zaśpiewać nasza cudowna Alessia Cara?

- No żartujesz sobie chyba? - spytała dziewczyna.

- Nie, nie żartuję. No chodź, nie daj się prosić...

Alessia została niemal siłą wepchnięta przez Shawn'a na scenę, ale ucieszyłam się gdy usłyszałam dźwięki jednej z moich ulubionych piosenek. W końcu czemu się dziwić, to Zedd zapodawał muzykę. 

Później na scenę zostały zaproszone dziewczyny z Little Mix, które zaśpiewały utwór "No More Sad Songs"

Później usłyszałam coś, czego się mega nie spodziewałam.

- Dobra, to ja teraz zapraszam wspaniałą Julię Michaels!

- Niall, czemu mi to robisz?

- Oj no dawaj! - krzyknął Shawn.

- No nie!

- Julia, idź kochanie. Proszęę...

- A spadajcie! Nie ma mowy!

- Julia! Julia! Julia! - rozległo się w sali. Michael z Ashtonem w zasadzie wepchnęli mnie na scenę.

- Em... cześć wszystkim? - powiedziałam do mikrofonu. - Skoro już zostałam zmuszona żeby tu stanąć to... przydałoby się żebym coś zaśpiewała? Tylko nie bardzo wiem co, bo, em... troszkę już tych piosenek mam a tak naprawdę w tym momencie najchętniej nie śpiewałabym żadnej. - zaśmiałam się nerwowo.

- Anxiety! - krzyknął ktoś, chyba G - Eazy.

- Tia, em... chętnie, ale... Seleny nie ma i tak średnio... - zobaczyłam jak Mike spod sceny kiwa głową. - Eh... no dobra niech wam będzie.

Muzyka rozbrzmiała, a ja spojrzałam na Michael'a, aby ten dodał mi otuchy.

- My friends, they wanna take me to the movies

I tell 'em to fuck off, I'm holding hands with my depression
And right when I think I've overcome it
Anxiety starts kicking in to teach that shit a lesson
Oh, I try my best just to be social
I make all these plans with friends and hope they call and cancel
Then I overthink about the things I'm missing
Now I'm wishing I was with 'em

Feel like I'm always apologizing for feeling
Like I'm out of my mind when I'm doing just fine
And my exes all say that I'm hard to deal with
And I admit it, yeah - w miarę jak wyśpiewywałam kolejne słowa piosenki czułam napływające do mych oczu łzy. Mając na uwadze sytuacje ostatnich dni jest to tekst opisujący moje życie.

- But all my friends, they don't know what it's like, what it's like

They don't understand why I can't sleep through the night
I've been told that I could take something to fix it
Damn, I wish it, I wish it was that simple, ah
All my friends they don't know what it's like, what it's like - już zbierałam się do zaśpiewania zwrotki Seleny, gdy usłyszałam jej głos. Po chwili zobaczyłam jak idzie z mikrofonem w stronę sceny. Do dziś nie wiem skąd go wytrzasnęła.

- Always wanted to be one of those people in the room

That says something and everyone puts their hand up
Like, if you're sad put your hand up
If you hate someone, put your hand up
If you're scared, put your hand up

Feel like I'm always apologizing for feeling
Like I'm out of my mind when I'm doing just fine
And my exes all say that I'm hard to deal with
And I admit it, it's true

But all my friends, they don't know what it's like, what it's like
They don't understand why I can't sleep through the night
And I thought that I could take something to fix it
Damn, I wish it, I wish it was that simple, ah
All my friends they don't know what it's like, what it's like

Po chwili dołączyłam do naszej wspólnej zwrotki.

- I got all these thoughts, running through my mind

All the damn time and I can't seem to shut it off
I think I'm doing fine most of the time
I think that I'm alright, but I can't seem to shut it off

I got all these thoughts, running through my mind
All the damn time and I can't seem to shut it off
I think I'm doing fine most of the time
I say that I'm alright, but I can't seem to shut it off
Shut it, shut it, yeah

But all my friends, they don't know what it's like, what it's like
They don't understand why I can't sleep through the night
I've been told that I could take something to fix it
Damn, I wish it, I wish it was that simple, ah
All my friends they don't know what it's like, what it's like

- Li-i-i-i-ike

What it's like, what it's like
Hmm-mm-mm, mmm
What it's like. 

Na koniec przytuliłam się do przyjaciółki, nie mogąc powstrzymać łez.

- Heej kochana.

- Ale miałaś wejście.

- Jak wchodzić spóźniona to z przytupem.

- Boże, ale się stęskniłam!

- Chodź, zejdźmy lepiej i pogadajmy.

Zrobiłyśmy tak, jak zaproponowała dziewczyna.

- Nie chcę psuć dobrego nastroju, ale muszę spytać. Jak się czujesz?

- Jest... lepiej. Dzięki Mike'owi wychodzę na prostą.

- Czekaj... MIKE'OWI?!

- Ciszej! Tak, Mike'owi. Shawn'owi też gały wyszły na wierzch ale zaufaj mi. A tak w ogóle to jak ty się czujesz?

- Całkiem spoko. Odkąd uwolniłam się od Justina czuję się jakbym się znowu urodziła.

- Cieszę się. Dobra, idę do Mike'a i chłopaków. Do potem!

Poszłam więc do Mike'a. Znowu usłyszeliśmy Niall'a.

- To byliby wszyscy jak na razie, dzięki za fatygę. Em... to za jakiś czas będzie tort, więc póki co dobrej zabawy.

Po paru minutach Niall znowu do nas podszedł.
- Chciałem jeszcze z wami pogadać. Jak ty, Mike?
- Dobrze, odkąd mam mojego aniołka obok siebie jest naprawdę dobrze.
- To good. Szampana? - podał nam kieliszki. Popiajliśmy alkohol miło rozmawiając, gdy przez przypadek potknęłam się o nogę Michael'a. Na szczęście chłopak mnie złapał.
- A wy już pijani?
Mike przyciągnął mnie bliżej i pocałował.
- Pokój numer 303. - westchnął Niall podając nam klucz. - Tylko wróćcie niedługo, tort za godzinę będzie.
Gdy wchodziliśmy do pokoju powiedziałam do chłopaka:
- Tylko nie porwij mi sukienki, nie będę się miała w co przebrać.

Zgodnie z obietnicą wróciliśmy za godzinę. Michael w zasadzie zmusił mnie do zjedzenia go, chociaż bardzo tego nie chciałam.
Po torcie razem z Ashton'em, Cal'em, Lukeyem i Arz postanowiliśmy pójść na chwilę do pokoi poprawić makijaż itd. Ja poszłam do nas, a Mike, ponieważ nie musiał nic robić, poszedł do pokoju Hemmingsów.
Oczywiście musiałam zwrócić cały pyszny tort, ale wiedziałam że gdybym tego nie zrobiła to byłabym jeszcze grubsza.
- I po co to żarłaś gruba krowo? - powiedziałam sama do siebie.
- Julia? - dostałam zawału.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro