59
Ja: wspominałam już, że nienawidzę cię za to, że postanowiłeś wymyślić całonocny pojedynek
Zayn: jestem pewien, że powtórzyłabyś to bez żadnego namawiania ;) x
Ja: tak, chciałbyś, żebym z tobą tylko pisała, znajdź sobie dziewczynę, żyj swoim życiem
Zayn: znalazłem idealną kandydatkę, ale ma chłopaka i jestem w friendzone
Ja: heeeeej to o mnie! haha
Ja: ja nadal nie mam pojęcia jak wyglądasz!
Zayn: jak grecki bóg ;))
Ja: więc to tak, piszę z greckim bogiem na lekcji języka francuskiego
Zayn: mogę cię nauczyć krzyczeć po francusku ;))
Ja: wohhhho bro
Zayn: mam nadzieję, że nie rumienisz się teraz jak wściekła
Ja: nie robię tego!
Zayn: robisz to, przyznaj się :D xx
Ja: muszę kończyć..
Zayn: wiedziałem, aha ;) xx
~*~
Więc tak. Krzyczę trochę, bo media hahahaha i ogólnie to nadal nie rozumiem jak możecie być #teamLatie a nie #teamZatie , bo zayn>liam
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro