58
Ja: nie mogę uwierzyć
Zayn: w co takiego? że różowy to mój ulubiony kolor?
Ja: w to też, ale spójrz na godzinę, jest piąta rano
Ja: j a k
Ja: przed chwilą rozmawialiśmy o moim chomiku :o
Zayn: wiesz, ze mną czas zawsze mija szybko :)
Ja: czyli ogólnie to znam twój największy strach, największą wtopę w życiu, ulubiony kolor, film, seriale, które oglądasz i imiona całej twojej rodziny; czy to nie jest dziwne?
Zayn: cóż, jak mówiłem, jesteśmy dziwnymi ludźmi
Ja: jeszcze nigdy nie przepisałam z nikim całej nocy, psychiczne
Zayn: powinnaś iść spać
Ja: powinnam, ale wtedy przegram
Zayn: :) tylko na tym mi zależy, uważasz, że w innym przypadku opowiadałbym ci o kreskówkach?
Ja: jesteś okropny, poza tym to było zabawne! nie wiem skąd wiesz takie rzeczy o bajkach
Zayn: nie wiem, wszystko wymyśliłem hahahah
Ja: chcesz powiedzieć, że... zemszczę się, rozumiesz?
Zayn: przepraszam, musiałem coś zrobić, żeby cię zanudzić, a wyszło jak wyszło hahaha
Zayn: ale przyznaj, że teoria, iż Gargamel w Smerfach był ciągle na dragach i tylko mu się wydawało, że poluje na Smerfy było śmieszne
Ja: wierzyłam w to, rozumiesz?
Ja: nie wierzę ci teraz w nic co powiesz!! :(
Zayn: prawie szósta
Ja: powinnam wstawać do szkoły, mój budzik zadzwoni za 10minut
Zayn: cóż, prawdopodobnie musimy uznać remis :(
Ja: rozstrzygniemy to innym razem kolego! :D
Zayn: oczywiście, że to zrobimy mała ;)
~*~
Poważnie. Potrzebuję psa. Jak.. Teraz.
Ostatnio zastanawiałam się nad czyms śmiesznym i przypomniało mi się coś, co zdecydowanie powinnam wstawić do gangu słowika.
Jak tam u was???
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro