47
Zayn: cześć piękna! xx
Ja: haha cześć jestem-bardzo-męski!
Zayn: hahaha jesteś urocza, doprawdy ;) x
Ja: wysyłasz mi tak wiele tych całusków w ciągu naszych rozmów, że zaczynam bać się, że chcesz mnie zacałować na śmierć czy coś.
Zayn: no coś ty, chociaż to brzmi kusząco
Zayn: w sensie bez tej części gdzie umierasz haha
Ja: o nie, czyli chcesz mi powiedzieć, że naprawdę chciałbyś mnie pocałować?
Zayn: jasne, czemu nie.
Zayn: ale to dopiero na którejś randce, bo nie wypada się pchać do ust damy, kiedy ona tego nie chce
Ja: to słodkie, poważnie, ale niestety nigdy nie pójdziemy na żadną randkę :(
Zayn: nadal tak uważasz?
Ja: a powinnam zmienić swoje zdanie?
Zayn: nie wiem, powinnaś?
Ja: zaynie
Zayn: to ja, aha :)x
Ja: nie rób tego!
Zayn: dlaczego? ;) xx
Ja: ponieważ mam chłopaka, który jest chorobliwie zazdrosny!
Zayn: to tylko smsy, nikt się nie dowie katie ;) xx
Ja: nie namawiaj mnie, mały perwersie haha
Zayn: i tak wiem, że lubisz te moje całuski, jestem pewien, że chciałabyś otrzymać je na żywo xx
Ja: nie od ciebie jeżeli już coś!
Zayn: nie mów tak, ponieważ oboje znamy prawdę!
Ja: nawet nie wiem jak wyglądasz!!
Zayn: czyli jednak wyobrażałaś sobie mnie?
Ja: nie w takim sensie o jakim myślisz!
Zayn: spokojnie, to będzie nasza wspólna tajemnica ;) xx
~*~
High School Musical to moje życie i oglądam to po raz 5737, ale i tak nie mam zamiaru przestać.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro