32
Liam♥: miłość popycha nas do różnych głupot, wiesz?
Ja: skądś to znam
Liam♥: no wątpię, żebyś zdążyła zapomnieć swoich własnych słów
Ja: dobra, ale co w związku z tym?
Liam♥: no nic, tylko chciałem to powiedzieć i tyle
Ja: um dobra, nie wnikam lepiej
Ja: jakiś menel siedzi przed domem, zakładamy się o dwadzieścia dolców kim jest ta osoba?
Liam♥: okej, ale uprzedzam, że i tak wygram, a zamiast dwudziestu dolców to może dwadzieścia pocałunków?
Ja: no dobrze, skoro tak bardzo nie chcesz mi dawać kasy to mogą być buziaki
Liam♥: no to kogo obstawiasz?
Ja: cholera, nie mam okularów, nie widzę zbyt dobrze, ale sądzę, że to jest louis. ma takie charakterystyczne buty
Liam♥: no wiesz, ja nie mogę zobaczyć w ogóle!
Liam♥: ale tutaj cię zadziwię, bo już wygrałem
Ja: co, dlaczego????
Liam♥: bo tym menelem przed twoim domem jestem ja i cię widzę kotku
Ja: ha ha ha nieśmieszne!
Liam♥: masz na sobie moją bluzę katie i takie neonowe buty
Ja: LIAMSDFIBSURBGF OMG LIAM VSSDFBIEWF TO TY RSGNREHGS
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro