Ja: LIAM NIE UWIERZYSZ OMG

Liam♥: haha co tam się dzieje?

Ja: harry edward styles

Ja: ma crusha na

Ja: louisie williamie tomlinsonie

Liam♥: bez jaj

Ja: cóż, akurat w tym wypadku to z jajami

Ja: ale poważnie, nabijałam się z nich i w ogóle

Ja: wczoraj zaczęłam pisać z haroldem i jakoś tak wypłynęła sprawa tego pocałunku i harry tak się plątał i nie zaprzeczył, że nie chciał tego tak dosłownie i nie powiedział, że on nie jestem gejem tylko, że louis nie jest gejem

Ja: dzisiaj widziałam jego telefon i on ma na tapecie zdjęcie, które im ciągle wysyłałam. to jak się całowali. rozumiesz to?

Ja: on ma ogromnego crusha na lou

Liam♥: o cholera, ale.. louis nie jest gejem!

Ja: no właśnie! kurde liam, robi się naprawdę gorąco tutaj, cholera, co ja mam robić?

Liam♥: nie wiem, współczuję stylesowi, poważnie

Ja: nagle go lubisz?

Liam♥: no raczej, jest gejem i to jest równoznaczne z tym, że do ciebie nie będzie podbijał

Ja: dobra, nawet tego nie komentuję! musimy wymyślić jakiś sposób, żeby hazz nie skończył ze złamanym sercem

Liam♥: okej... to ja piszę do Louisa, a ty spróbuj wybadać bardziej harry'ego! 

~*~

I jeśli zobaczę jeszcze jeden komentarz odnośnie nienawiści do larry'ego to poważnie się wkurwie.. Bądźcie tolerancyjni. Ktoś wierzy to po co się wtrącacie? Jeśli jeszcze raz będą takie teksty to zawiesze to ff, usunę je lub skończę na tym rozdziale i koniec. No.. I tyle w temacie.