삼십이
dzień 44
jestem w twoim pokoju, czuję się inaczej.
twoje łóżko wciąż tu jest, komiksy, ubrania, nawet pluszaki. zapach twoich perfum nadal wypełnia to pomieszczenie.
chcę cię zobaczyć...
chcę to od ciebie usłyszeć...
wszystko co mam to tylko... kawałek papieru.
przeczytałem list. mam ochotę go podrzeć, ale moje serce nigdy mi na to nie pozwoli. to pozostawiło głęboką bliznę.
dlaczego nigdy nie powiedziałeś mi, że masz leukemię?
ta krew to wcale nie było nic takiego.
wiedziałem, że coś było nie tak.
twój ból,
twój strach,
twoje obawy,
powinienem o tym wiedzieć,
powinienem troszczyć się o ciebie bardziej.
chcę ci pomóc...
nie musimy kończyć tego, co razem stworzyliśmy, tej silnej więzi.
nie możesz tego skończyć.
nadal cię kocham.
kocham cię bardzo mocno.
chcesz, żebym ruszył dalej, ale nie w ten sposób.
nie chcesz mnie skrzywdzić swoją śmiercią
jednak to mnie zabija.
nie w ten sposób...
nie chcę, żeby tak było.
proszę, wróć...
-jungkook
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro