four
𝓽𝓻𝔃𝔂 𝓵𝓪𝓽𝓪 𝔀𝓬𝔃𝓮𝓼𝓷𝓲𝓮𝓳
Siedzieli przy ognisku śmiejąc się i pijąc piwo — zaś młodsza część grupy, pijąc napoje gazowane. Właśnie zakończył się kolejny rok szkolny, a także studencki. Każdy w końcu miał swoje upragnione wakacje. Postanowili to uczcić ogniskiem i zabawą do samego rana. Aktualnie grali pustą butelką po piwie w "prawda czy wyzwanie". Aktualnie była kolej młodego Hale'a. Nate od niechcenia zakręcił butelką, która zdawała się kręcić w nieskończoność. W końcu zatrzymała się wskazując na ciemnowłosą dziewczynę, która jadła właśnie piankę.
— Hmm? — mruknęła, starając się przełknąć piankę, która przykleiła się do jej podniebienia.
— Pytanie czy wyzwanie? — zapytał Kyle i zaśmiał się, gdy dziewczyna pokazała dwa palce, wybierając wyzwanie.
Poczekał grzecznie aż przełknie piankę i podał jej wiśniową colę by popiła ją.
— Wyzwanie, dwa razy brałam już pytanie. — otarła palcami usta.
Kyle spojrzał na nią błyszczącymi oczami i uśmiechnął się podle.
— Umów się ze mną.
— I to ma być wyzwanie? — zapytała ze śmiechem ciemnowłosa — Umówię się, głupku. Umówię.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro