• nowy wstęp •
Tytuł przestał pasować. Okazało się, że wciąż się boję.
Postanowiłam przekształcić ten tomik w coś innego. Pierwszy raz od 3 lat ubrać go w nowe szaty. Większość wierszy, które tu są, zostaną bez zmian, ale pojawią się nowe. Kilka nowych. Strzępek poezji i rymowanek, które zagracają mi notatnik w telefonie.
Czego się spodziewać? Letnich burz i huraganów, mżawek i kapuśniaczków.
Nowy czytelniku, który nigdy nie spotkał się z moją twórczością - witaj! Nie sprawdzaj niczego innego na moim koncie, to relikty z czasów gimnazjum.
Stary czytelniku! Jeśli jeszcze tu jesteś... wow. Poczuj się pocałowany w czółko :)
Kochany znajomy! Zatrzymaj się tu. Skończ czytać już na wstępie. Proszę <3
Zaproszenie na tumblr wciąż aktualne: gemini-avis.tumblr.com
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro