Niezbadane są drogi Richiego cz.1
W tej części podyskutujemy sobie o sposobach i motywach działania mechanika. Uwaga: ten post jest długi i podzieliłam go na dwie części, więc poniżej jest spis wszystkich pytań. A i tak mam wrażenie że nie napisałam wszystkiego co chciałam.
Od razu uprzedzę, że nigdy nie lubiłam Richiego - nie ufam ludziom, którzy wszystko zawsze obracają w żart i po prostu nie mogę ich zdzierżyć. Więc jeśli dla Was Richy to najlepszy przyjaciel lub crush i płakaliście po zakończeniu z jego powodu, to wybaczcie, że miejscami będę dość oschła i krytyczna.
Pytania cz.1:
1. Czemu policja nie znalazła żadnych jego śladów w mieszkaniu Amy?
2. Co Richy sobie myślał po porwaniu? Jaki miał plan?
3. Co myślał Richy, gdy pojawili się Jake i MC?
4. Po co zdjęcia w domu Hansona i skąd Richy wiedział, że przyjdziemy?
5. Kto pilnował Hanah gdy Richy był w warsztacie lub gdy siedział w opuszczonym domu czekając na innych?
Pytania cz. 2:
6. Richy truciciel środowiska.
7. Po kiego grzyba Richy pojechał do chaty?
8. Skąd Richy miał opatrunek?
9. Dlaczego Richy chciał, żeby MC przyjechała do Grimrock?
10. Skąd w kopalni wzięło się tyle sprzętu?
11. Dlaczego Richy wszystko podpalił?
12. Czy Richy przeżył?
13. Czy Jake uratował Richiego???
Na początek przypomnienie i ustalenie faktów (po kilku fanfikach mogą się pomieszać ;)
1. Hanah zobaczyła bransoletkę i jej odwaliło.
2. Powiedziała Amy o swoich zwidach.
3. Amy jej nie uwierzyła.
4. Hanah wzięła ją ze sobą do Iris, a potem były u Richiego bo w drodze Hanah poszła miska olejowa.
5. Zaniepokojony Richy skontaktował się z Amy i chciał ją namówić, żeby wszyscy oddali się w ręce policji i przyznali.
6. Amy go zbyła więc Richy zaczął ją nękać jako CBT, Hanah też.
7. Amy nie wytrzymała napięcia i popełniła samobójstwo.
Tutaj mała przerwa - przez to, że Richy doprowadził do jej śmierci, jego początkowy pomysł, żeby się przyznać legł w gruzach.
8. Richy znalazł ciało Amy.
9. Hanah zadzwoniła do Amy, ale to Richy odsłuchał jej wiadomość o paragonie i dowodach i to on odpisał Hanah "spotkajmy się przy domu Hansona" z telefonu martwej blondynki.
W tym momencie Richy boi się, że będzie posądzony o przyczynienie się do śmierci Amy i zdemaskowany jako CBT. Dlatego spanikował i postanowil porwać Hanah, żeby ją uciszyć, żeby nie wydało się co teraz zrobił.
W tym miejscu rodzi się cała masa pytań:
Czemu policja nie znalazła żadnych jego śladów w mieszkaniu Amy? Przecież nie przyszedł tam przygotowany na widok trupa. Na pewno nie miał pod reką lateksowych rękawiczek ani chloru, żeby wytrzeć ewentualną krew. (Choć nie wiadomo jak Amy się zabiła). Oczywiście, musiał wrócić po ciało Amy po porwaniu Hanah i wtedy mógł zatrzeć ślady, ale wydaje mi się mało prawdopodobnym, aby udało mu się ze wszystkimi. Działał w stresie - nie mógł pamiętać, które miejsca dotykał, a tym samym zostawił odciski palców, np. na kopercie. A z papieru tak łatwo nie mógł ich usunąć. Mógł gdzieś spaść mu włos itp.
Czy policja w Duskwood jest aż tak beznadziejna? Bądź co bądź, Alan wydaje mi się dość elowkentny.
Co Richy sobie myślał potem? Jaki miał plan?
Richy nie spodziewał się, że będzie jakiś świadek porwania. Jego pierwotny plan zakładał, że jakiś czas później uwolni Hanah, a CBT zniknie. Nie spodziewał się też raczej zbytnio zaangażowania ze strony policji. Czy zamierzał już wtedy zgrywać superbohatera jak wyznał później MC, czy jednego dnia "przypadkowo" zostawić otwarte drzwi, żeby Hanah uciekła? Potem razem z Hanah poszliby na policję i przyznaliby się do zabójstwa Jennifer, a o śmierć Amy oskarżyli niezidentyfikowanego CBT. Właściwie to w tej sytuacji mogliby próbować wszystko zwalić na Amy, ale nie sądzę, żeby Hanah się zgodziła na taki układ. Poza tym, policja mogłaby przejrzeć ich czaty i wszystko i tak by się wydało. Nie mam pojęcia jak Richy zamierzał rozwiązać problem paragonu, może przy porwaniu znalazł go w rzeczach osobistych brunetki i spalił. Czy też zamierzał czekać aż do rocznicy z uwolnieniem Hanah? Jeśli tak, to po co? Żeby to jakoś bardziej pasowalo do Michela Hansona? Moim zdaniem bardziej liczył na to, że beznadziejna policja w Duskwood po trzech dniach porzuci poszukiwania i będzie miał święty spokój. Chyba z początku nie wiązał tego w żaden sposób z Michelem, to wyszło przez to, że Jake i MC się zaangażowali.
Co myślał Richy, gdy pojawił się Jake i MC?
Trzeba pozbyć się upierdliwego kreta i odciąć jedynego świadka od sprawy. Richy najpraedopodobjiej zdawał sobie sprawę, że haker musi się z jakichś powodów ukrywać i nigdy nie dołączy do sprawy bezpośrednio. Dlatego najbardziej skupia się na straszeniu MC i zniechęceniu nas do Jake'a. Dziwi mnie, że Richy nigdy nie groził, że tknie Jake'a, przecież to by była najlepsza prowokacja wobec MC. Choć z drugiej strony, gdy MC jest mężczyzną i nie ma romansu z hakerem, to nic by mu to nie dało. Poza tym potwierdziłby podejrzenie że to ktoś z grupy jest porywaczem lub z porywaczem współpracuje. Naprawdę szkoda, że gdy pada cień podejrzenia na M.H. to wszyscy się na nim zafiksowują i zapomonają, że taki dziadek nie mógłby włamać się na grupowy czat, żeby wydobyć nasz numer i wydzwaniać do nas od pierwszego odcinka. To musiał być ktoś z grupy, ale w tym momencie żadna z postaci już o tym nie pamięta i nie mamy nawet możliwości im o tym przypomnieć i zmienić tor dochodzenia. Richy na pewno zdawał sobie też sprawę, że MC i Jake wiedzą, że wobec niego to by była tylko pusta groźba (do czasu, ale o tym w innym poście, gdzie skupię się bardziej na Jake'u).
Po co zdjęcia w domu Hansona i skąd Richy wiedział, że przyjdziemy?
Tu się zaczyna robić dziwnie i niespójnie. Rozumiem pozostałości po sznurach i jedzeniu, w końcu przetrzymywał tam Hanah. Richy chciał, żebyśmy zobaczyli zawartość piwnicy. Po co? Jego przerażający "ołtarzyk" miał napędzić wszystkim stracha i zmylić jeśli chodzi o tożsamość porywacza. Ale miał też ujawnić pewien szczegół, który jest potwierdzony dopiero w 10 odc. - Richy ma związek że śmiercią Jennifer. Jeśli MC zwróciłaby na to uwagę, to nabrałaby dużych przejrzeń względem Richiego. Mogłaby pomyśleć: kto normalny, dowiadując się o śmierci i porwaniu współwinnych siedzi cicho i żartuje? Gdzie tym czasem inni by:
Lilly - cholera, to wszystko moja wina, musimy wszyscy uciekać, bo inaczej ten mściciel dorwie nas wszystkich!
Thomas - byłby offline do końca życia
Jessy - Richy, zrobiłam kiedyś coś złego i dlatego to spotkało Hanah, ucieknij ze mną do Colville to wszystko Ci wyjaśnię.
Dan - spieprzamy do Szkocji ludzie! Wyjaśnię Wam po siódmej szklance whisky.
Cleo - ludzie, muszę Wam coś wyznać o Hanah... Phil miał rację, gdy mówił o niej wstrętne rzeczy. Ona... Zamordowała niewinną dziewczynę jako nastolatka... (Yyy... Tak, Cleo też nie lubię, bo to kłamczucha)
Wcześniej celowo przeniósł ciało Amy, aby odgrzebać sprawę Jennifer. To trochę tak, jakby bawił się z nami w chowanego a jednocześnie krzyczał z jakiegoś zakamarku "tu jestem!". Czyżby Richiemu powoli zaczęły wracać zmysły i chciał, żeby reszta go przejrzała i znalazła, w ramach jakiejś pokuty?
Jeśli tak, to przeliczył się jeśli chodzi o ich IQ (nam graczom algorytm po prostu nie pozwolił się wykazać)
No ale skąd wiedział, że przyjedziemy? Nie był na grupowym czacie, gdy wyszedł pomysł o pójsciu tam. Co oznacza, że:
a) spodziewał się, że przyjdą tam prędzej, czy później,
b) musiał zabrać stamtąd Hanah zaraz po sfingowaniu swojej śmierci, żeby nie musieć tego robić na ostatnią chwilę i
c) mógł się narazić na to, że ktoś zobaczy jego samochód albo jego samego, bo przecież nie jest tak łatwo się ukrywać (Jake coś o tym nam powiedział)
Potem pomieszkiwał sobie w tej chacie i czekał. Gdy zobaczył przez okno nadjeżdzający samochód i Jessy z Tomem robiących zdjęcia, miał jeszcze chwilkę, żeby zapalić świece. Dlatego Jessy widziała, że coś się w środku poruszyło. Wciąż jednak nie rozumiem do końca motywu. Dlaczego od razu ich nie zaatakował? Czy naprawdę chciał ich tylko przestraszyć? A co, gdyby Thomas (tak czysto hipotetycznie, Richy wie, że Tommyboy nie ma jaj) go zaskoczył i postanowił go zaatakować i zdemaskować? Dla mnie to jest strasznie bez sensu.
No i jak on przetransportował te wszystkie dowody do kopalni?
Kto pilnował Hanah gdy Richy był w warsztacie lub gdy siedział w opuszczonym domu czekając na innych?
Dzięki Tajemniczna05 mam kolejne pytanie bez odpowiedzi. Według wspomnianej przez nią teorii, Richy miałby mieć wspólnika. Gdy jeszcze byłam na etapie "to Michel Hanson jest głównym porywaczem" uważałam, że Richy jest jego wspólnikiem, bo ktoś musiałby pomagać facetowi w podeszłym wieku ogarnąć technologię. Ale M.H. ponoć nie żyje i mnie osobiście teoria o wspólniku Richiego jakoś nie przekonuje. Chyba że jednak żyje i jakoś nawiązał kontak z Richym, ale ja bym się na miejscu mechanika bała takiej współpracy.
Ciąg dalszy w części drugiej
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro