Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#3

~Zayn~

Siedziałem na swoim łóżku i rozmyślałem o spotkaniu do, którego zostało 2 godziny. Westchnąłem, dlaczego ja się na to zgodziłem?! Wolałbym już siedzieć w domu z  Demonem i się nudzić, ale cóż nic na to nie poradzę.

- Zayn!! - usłyszałem swoje imię - Jesteś w domu?!

Co tu się kurwa dzieje?!

Wstałem z łóżka i skierowałem się na dół, gdzie na korytarzu stał mój najlepszy przyjaciel Liam, ale co on robi w moim domu?!

- Liam?! - przyjaciel się na mnie popatrzył

- Myślałem, że cie nie ma - uśmiechnął się

- Ale jestem - odwzajemniłem uśmiech

- Gdzie się wybierasz? - analizował mnie wzrokiem

- Na spotkanie.... - nie dokończyłem, bo wlazł mi w słowo

- Z dziewczyną? - poruszył brwiami 

- Nie.... Z Rose, jej siostrą i przyjaciółmi - powiedziałem

- Rose? - uśmiechnął się szeroko

No tak.... Liam kochał Rose do szaleństwa

- Tak, a może chcesz iść ze mną-- zaproponowałem

- Okej - uśmiechnąłem się

Założyłem buty i razem z Liam'em poszliśmy do parku.

***

Siedzieliśmy razem na ławce i czekaliśmy na resztę. 

- Zayn! - usłyszałem głos Rose

Spojrzałem na Liam'a, który spoglądnął na Rose.

- Hej! - uśmiechnąłem się - Patrz kogo przyprowadziłem!

Rose zerknęła na Liam'a

- Liam?! - przytuliła go

- N-no hej - przyglądałem się im

Liam miał czerwoną twarz, co mnie bardzo rozbawiło. Wyglądał komicznie

- Co tam? - Rose się szeroko uśmiechnęła

- D-dobrze - Liam patrzył się na nią

- Ej! Zakochańce! - wszyscy spojrzeliśmy na Gigi i jej ''Grupkę'' przyjaciół

- Hmm? - Rose nie wiedziała o co chodziło

- Nic już - zaśmiała się

- Musieliśmy przyjść? - wymamrotał Gabe

- Tak! - Gigi spojrzała na niego karcącym wzrokiem

- Eh... - wywrócił oczami

- LIAM!!! - Gigi przytuliła Liam'a

- Hej - uśmiechnął się

- Co tam u ciebie? - spytała i usiadła mi na kolanach

- Nie za dużo sobie pozwalasz? - uśmiechnąłem się szeroko

Gigi położyła rękę na moim udzie

- Nie skarbie - uśmiechnęła się do mnie

Patrzyłem się na jej olśniewający uśmiech.

- Ekhem! - Gigi zerknęła na Gabe'a

- Coś nie tak? - spytała

-Nie! Wszystko jest dobrze! - powiedział wkurzony

- Uuuuuuu!!!! - popatrzyłem się na Rose - Ktoś tu jest zazdrosny

- N-nie jestem zazdrosny!! - odwrócił głowę

- Wcale! - Rose zaczęła się śmiać

Zerknąłem na Liam'a, który cały czas wlepiał wzrok w Rose.

- Ugh! - Gabe prychnął pod nosem

- Co robimy? - spytałem w końcu

- Rozmawiajmy - wszyscy usiedliśmy na kocie 

Nastała niezręczna cisza, bo nikt nie wiedział co powiedzieć

- Od kiedy jesteście razem? - spytała Olivia do Liam'a i Rose

Zerknąłem na Rose  i Liam'a. Trzymali się za ręce, czy ja o czymś nie wiem?!

- M-my.... n-nie.... - Liam zaczął się jąkać

- Nie jesteśmy razem - powiedziała Rose

- Wyglądacie jak para - powiedziała Olivia

- A-ale..... m-my.... n-nie.... j-jesteśmy.... p-parą - patrzyłem na Liam'a

- Szkoda! - spojrzałem na Gigi - zawsze was shipowałam!!

Liam się zaczerwienił, a Rose walnęła się w czoło.

Uśmiechnąłem się chytrze.

- Mam dla was wyzwanie! - oboje na mnie zerknęli 

- Jakie? - spytała Rose

- Pocałujcie się - patrzyłem na nich

Liam rozszerzył oczy i był bardziej czerwony, a Rose patrzyła się na mnie, jak na idiotę.

- Zwariowałeś?! - krzyknęła

- Czyli tchórzycie? - zachichotałem

Specjalnie prowokowałem Rose, bo wiem, że ona w końcu to zrobi. Oj... za dobrze cię znam.

Rose ujęła dłońmi policzki Liam'a i go pocałowała. 

- Awwwwww!!!!!!! - Gigi zrobiła im zdjęcie 

Liam rozszerzył oczy i się strasznie czerwienił, ale oddał pocałunek.

Nie wiem co się z nimi działo, ale całowali się pięć minut. Szturchnąłem Rose w ramie, a ona się od niego oderwała.

- ZAYN!!! - zerknąłem na Gigi

- Tak? - spytałem

- Coś ty zrobił?! - krzyknęła

- Ale o co chodzi? - zdziwiłem się

- Ja byłam taka szczęśliwa, jak się całowali, a ty to zniszczyłeś!! TY PIEPRZONY DUPKU!!! - krzyknęła na całe gardło

Ludzie się patrzyli na naszą ''ekipę'', jak na idiotów

- Uspokój się kobieto - powiedziałem stanowczo

- UGH!! - wywróciła oczami

- To było tylko wyzwanie - powiedziała Rose 

Zerknąłem na nią, jej policzki pokrywały się rumieńcami.

- Właśnie widać - uśmiechnąłem się szeroko

- Ugh.... - rozejrzałem się i zatrzymałem swój wzrok na czerwonych różach

Wstałem i zerwałem kilka, po czym podszedłem do Gigi i wręczyłem jej bukiet.

- Dzięki... - wzięła bukiet, a ja ją pocałowałem w policzek

- MAM NOWY SHIP!! - spojrzeliśmy na Rose

- Kogo? - spytałem głupio

- GIGI x ZAYN! - uśmiechnęła się szeroko

- Ale my się znamy DWA dni - Gigi zrobiła nacisk na słowo ''dwa''

- Miłość od pierwszego wejrzenia, kochana - zaśmiała się

- My już pójdziemy - Gigi ekipa wstała i sobie poszła

Byłem z tego powodu bardzo szczęśliwy, bo ich nie lubiłem, a w szczególności Gabe'a!

- I zostaliśmy sami - powiedziała Rose

- Jak widać - powiedziałem

Nastała grobowa cisza i nikt nie wiedział co powiedzieć.

Wstałem i złapałem Gigi za rękę, po czym zaprowadziłem ją za drzewo. Patrzyła się na mnie, a ja bez chwili zastanowienia wpiłem się w jej usta. Gigi rozszerzyła oczy, ale oddała po chwili zastanowienia. Pogłębiłem pocałunek, a gdy jej usta się lekko rozchyliły to wepchnąłem swój język do jej ust. Nasze języki toczyły ze sobą zaciętą walkę, którą wygrywam ja. Dotknąłem językiem jej podniebienia. 

- Fiu, fiu - Oderwałem się od Gigi

- R-rose?! - Gigi popatrzyła się na swoją siostrę

- Tak??? - Rose poruszyła brwiami

- Co ty tu robisz?! - spytała Gigi

- Chciałam sprawdzić co robicie - zaśmiała się

- Ugh! - Gigi wywróciła oczami

- Jeśli chcecie zostać sami to idźcie do domu - Rose puściła do Gigi oczko

- Nie! - powiedziała stanowczo

- A ja chciałam zostać ciotką - powiedziała zrezygnowana Rose

Co tu się odpierdala?! 

Czy Rose chce żebyśmy poszli do łóżka?! O mój boże! Rose to zboczona kobieta! Jeszcze się nie wstydzi tylko gada i gada! Cóż... nie mówię, że nie chce iść z Gigi do łóżka... Kurwa! O czym ja do cholery myślę?! Muszę przestać, bo coś czuję, że kiedyś nie będzie łatwo....


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro