#10
Zayn pov.
Otworzyłem oczy i zobaczyłem Gigi obok mnie. Kurwa! Co ona robi w moim łóżku?!
Wstałem z łóżka i się rozglądnąłem. Nie byłem u siebie..... Nosz kurwa! Czy ja, czy ona, czy my?! Nie! Nie ma takiej opcji!
Szybko wyszłem z jej pokoju. Zszedłem na dół i założyłem buty, po czym wyszłem z jej domu.
Co się działo wczoraj? Pamiętam tylko, że Stiv urządził imprezę. Tylko tyle. Następnie pustka w głowie. Pewnie za dużo wypiłem.... To się załatwiłem, a jak Gigi się opiła i wylądowaliśmy razem w łóżku to jeszcze lepiej. Ciekawe co się wczoraj działo....
Gigi pov.
Obudziłam się, a Zayn'a już obok mnie nie było. I dobrze, nie miałam zamiaru patrzeć na niego od samego rana. Nie po tym, jak wczoraj mnie dotykał....
Wstałam z łóżka i ubrałam żółtą bluzę i czarne rurki. Swoje włosy związałam w koka i się pomalowałam.
Wyszłam z pokoju i od razu skierowałam się do kuchni. Weszłam i usiadłam przy stole, po czym zaczęłam jeść śniadanie.
***
- Umm.... Olivier? - zapytałam mojego lokaja, który się do mnie kleił
- Tak?
- Co ty odpierdalasz?! - spytałam jak włożył rękę pod moją koszulkę
- Nie widzisz?
Odsunęłam się od niego.
Dobrze, że Stiv poszedł do swojego przyjaciela.... Alana, bo by go zabił na miejscu.
Olivier do mnie podchodził, a ja się cofałam. Nagle natrafiłam na ścianę, a Olivier się uśmiechnął. Położył ręce po obu stronach mojej głowy i się nade mną nachylił. Patrzyłam w jego oczy, a on w moje.
- Bądź moja.... Chociaż dzisiaj
Olivier przegryzł delikatnie płatek mojego ucha, a później przegryzł lekko moją dolną wargę.
Moje ciało się spięło. Poczułam motyle w brzuchu. Zarzuciłam ręce na jego szyję i go pocałowałam. Olivier od razu Odwzajemnił. Przyciągnął mnie bliżej siebie. Jego ręce zjechały na moje pośladki i je ścisnął. Jęknęłam w jego usta. Olivier mnie podniósł, a ja oplotłam go nogami w pasie. Olivier szedł ze mną do mojego pokoju. Gdy wszedł to położył nas na łóżku tak, że on nade mną wisiał. Zaczął całować moją szyję i robić na niej malinki. Ściskam pościel z zachwytu. Olivier mnie rozebrał i czekał aż zrobię to samo. Z wielkim uśmiechem na ustach zaczęłam go rozbierać, gdy byliśmy ją nadzy to Olivier złapał za moje nogi i je odsunął tak, żeby mógł usiąść między moimi nogami. Zaczął całować moją przyjaciółkę, a ja zaczęłam jęczeć. Spodobało mu się chyba moje jęki, bo się uśmiechnął. Gdy przestał to spojrzałam na niego. Zaczął całować mój brzuch, a na mruczałam z uśmiechem. Przestał po chwili i wszedł we mnie na całą długość i czekał aż się przyzwyczaję. Ja tylko jęknęłam głośno i pokiwałam głową, E jestem gotowa. Olivier zaczął się poruszać, a ja z zachwytu ściskałam coraz bardziej pościel. Jęczałam z zachwytu. Uwielbiam to. Gdy doszłam, a Olivier tuż za mną to ze mnie zszedł. Spojrzałam na niego.
- Podobało mi się - powiedziała z uśmiechem na ustach
- To dobrze, bo mi też
Oliviera wstał i się ubrał. Zrobiłam to samo. Usiadłam na łóżku, a Olivier wyszedł z mojego pokoju.
Nagle usłyszałam dźwięk mojego telefonu. Sięgnęłam po niego i zobaczyłam wiadomość od Zayn'a.
*Zayn*
No siema, mała ;)
*Gigi*
Małego to ty masz w spodniach, ja jestem niska ^^
*Zayn*
Ja mam dużego kutasa!
*Gigi*
Nie śmiem wątpić XD
*Gigi zmieniła nick użytkownika Zayn na debil*
*Debil zmienił nick użytkownika Gigi na Moja*
*Moja*
Serio??
*Debil*
Pewka! :*
*Moja*
Jesteś dziwny
*Debil*
Do łóżeczka może pójdziemy *lennyface*
*Moja*
Oj wybacz, ale przed chwilą dostałam spełnienie, a z tobą do łóżka Napewno nie pójdę
*Debil*
Aha?.... Chwila! Z kim ty do łóżka poszłaś?
*Moja*
A to jesteś moją matką, że mam ci się tłumaczyć?
*Debil*
Tak
*Moja*
Ale kiepski żart
*Debil*
Powolił cię z nóg :)
*Moja*
Eee... Nie?
*Debil*
No dobra... Z kim się Pieprzyłaś?!
*Moja*
Z takim jednym ~
*Debil*
Dziwka
*Moja*
....... Co?!!!!
*Debil*
No co?
*Moja*
Nie jestem dziwką!!!!
*Debil*
Ale się tak Zachowujesz
*Moja*
Pierdolony dupek!
*Debil*
Słownictwo się kłania
*Moja*
Zamknij się!
*Debil*
Ale ja nie mówię XD
*Moja*
Idiota!
*Debil*
Też cię uwielbiam :*
Nie odpisałam mu, bo miałam już go serdecznie dość.
Wstałam z łóżka i zobaczyłam, że była 21.27. szybko ten czas mija.
Wzięłam swoją piżamę i się w nią przebrałam. Zmyłam makijaż i rozpuściłam swoje włosy.
Położyłam się na łóżku i przykryłam kołdrą. Nagle dostałam wiadomość od Zayn'a.
*Debil*
Dobranoc, słońce :*
Nie odpisałam mu tylko od razu poszłam spać.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro