Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

2. Coś ty zrobił...

Na arenę wleciał czarny jak nocne niebo smok. Wikingowie z zaskoczeniem spoglądali przez kraty, czekając, aż dym opadnie. Kiedy to się stało, wszyscy mogli zobaczyć, jak Nocna Furia atakuje Koszmara Ponocnika. Syn Stoicka próbował rozdzielić smoki. Po krótkiej walce, pomiot burzy wygrał, a wtedy wikingowie rzucili się na Nocną Furię
-Szczerbatek, uciekaj, bo będzie źle!-
Czkawka bezskutecznie próbował odpędzić swojego smoka. Wódz również postanowił zaatakować smoka, z toporem w ręku. Kiedy Szczerbatek go zauważył, rzucił się na niego z furią w oczach. Czkawka już miał krzyknąć na swojego smoka, kiedy poczuł silne uderzenie z tyłu głowy. Grunt zaczął osuwać mu się spod nóg. W tym czasie dało się słyszeć jedynie wystrzał plazmy oraz krzyk wikingów. Nocna Furia zdążyła wystrzelić pocisk, tym samym uśmiercając Stoicka Ważkiego. Czkawka ostatkiem sił zdołał powiedzieć
-Coś ty zrobił, Szczerbatku...-

Tym razem rozdział krótszy i z innej perspektywy. Co o tym sądzicie? Mam nadzieję, że na razie zaspokoiłam wasze One-Shot'owe, smocze pragnienie.
                                           Tillagg

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro