Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

❤️ 🍋Shoto x Reader x Izuku🍋❤️


Legenda:
[K.B]- kolor bielizny
[U.P]- Urocze przezwisko
❤️- Wyznanie miłości
🍋-Lemon
💞-Randka
🥵- hard
💔- wymuszone
 

                       ‼️UWAGA‼️
Może być trochę TodoDeku! Ale tylko troszeczkę!!!! Minimalnie!!!!
_______________________________________

W UA dzień mijał spokojnie. Nie było żadnych ataków złoczyńców na szkołę, nawet Bakugō wydawał się spokojny. Klasa 1A właśnie kończyła lekcje. [T.I] dostała kartkę żeby spotkać się z kimś pod drzewem Sakury, oczywiście od razu się tam skierowała nie wiedząc kogo tam może spotkać. Lecz jej myśli ciągle krążyły wokół nie jednego chłopaka, a dwóch... [K.W] włosa czuła się z tym źle, czuła się jak dwu licowa dziewczyna.

– Ciekawe kto się chce spotkać... - zapytała samą siebie na głos podchodząc do drzewa z różowymi kwiatami, lecz tam nikogo nie było. – Hmm... Może się spóźnia?...

Kiedy dziewczyna bawiła się różowymi płatkami kwiatów, z daleka można było zobaczyć dwie męskie sylwetki które wręcz biegły w stronę drzewa. [T.I] słysząc ciche dyszenie odwróciła się w stronę źródła dźwięku. Jej policzki od razu się zaczerwieniły kiedy zobaczyła znajomą zieloną czuprynę i dwukolorowe włosy. Zielone ślepia chłopaka jak i dwu kolorowe oczy mieszańca nie spuszczały wzroku z lekko czerwonej twarzy [T.N]. Izuku z mowy jej twarzy mógł wywnioskować że dziewczyna jest zaskoczona jak i lekko zawstydzona. Obaj chłopcy szybko się wyprostowali, dopiero teraz [K.O]oka  zauważa że obaj chłopcy posiadają  list z naklejką w kształcie serca. Pierwszy list wręczył piegowaty Izuku, trzymając list w dwóch rękach. [K.W] włosa wzięła list do swoich własnych rąk i go (list) delikatnie otworzyła żeby nie naruszać naklejki jak i samej koperty. Wyciągnęła kartkę i zaczeła ją czytać. Dziewczyna z każdym słowem zaczeła się bardziej rumienić. Kiedy przeczytała cały schowała go znów do koperty i uśmiechnęła się do Izuku który był cały czerwoniutki. Młody Todoroki w ten sam sposób co Midoryia wręczył ,swojemu obiektu westchnień, list. [T.I] również delikatnie otworzyła list i zaczeła go czytać. Chłopcy mogli by przysiąc że w oczach [T.I] pojawiły się malutkie serduszka. Z zamyślenia przerwał im odgłos składającej się kartki.

– Którego z nas wybierasz [T.I]? - zapytali niemal w tym samym czasie.

– J-ja... Nie wiem... - odpowiedziała ze spuszczoną głową.

– Ale jak to nie wiesz?- Zapytał Shoto.

– B-bo ja lubię.... - ostatnie dwa słowa wypowiedziała bardzo cicho. Chłopcy bali się że posiadaczka [K.W] lubi kogoś innego.

– M-mogłabyś powtórzyć? - zająkał się zielono-włosy.

– J-ja lubię w-was o...obu... - powiedziała na tyle głośno żeby jej (jeszcze) koledzy z klasy usłyszeli. Dwójka młodych bohaterów zarumieniła się, spojrzeli po sobie a potem na lekko zawstydzoną dziewczynę.

– Mi pasuje. A dobie Midoryia? - zapytał heterochromik.

– M-mi również. Nie musisz między nami wybierać [T.I]-chan - Izuku uśmiechną się.

– Nie mamy nic przeciwko jeżeli chcesz nas obu - Todoroki położył swoją prawą dłoń na prawym ramieniu [T.N]. Nagle dziewczyna poczuła czyjeś dłonie na jej tali. Tym kimś był Izuku który nie wiadomo jak, znalazł się za dziewczyną i przytulał ją od tyłu.

– Możemy coś zrobić [T.I]? - zapytał Shoto.

–T-tak- odpowiedziała.

Młody Todoroki złapał delikatnie za podbródek [K.O] i z lekkimi rumieńcami wpił się delikatnie w jej usta. Dziewczyna zaskoczona tym co się dzieje oddała nie zgrabnie pocałunek, nie zauważając troszeczkę zazdrosnego zielonołosego. Kiedy mieszaniec oderwał się leniwie od malinowych ust [T.I], Izuku szybko przeją jej twarz w swoją dłoń, i lekko obrócił ją (twarz) w swoją stronę, by następnie również ją pocałować. Zielono-oki ,przyszły, bohater chcąc pokazać dziewczynie że też może być dominującym, składał trochę mocniejsze pocałunki, tym samym przyciągając samą [T.I] do siebie. Shoto nie dawał za wygraną, chcąc dać więcej pieszczot [T.N] składał krótkie lecz bardzo czułe pocałunki na lewym policzku jego kochanki. Na policzkach dziewczyny pojawił się jeden duży rumieniec, [T.I] zamkniętymi oczami oddawała pieszczotę zadawanoł od przyszłego symbolu pokoju.

– Czyli jesteśmy razem?... - Zapytała dla pewności.

– Oczywiście moje kochanie~ - Shoto szepnął do ucha [T.I] obniżając, specjalnie, swój głos.

– Tak [U.P]~ - mówiąc to Izuku delikatnie jak i niepewnie złapał za biodra [K.W] włosej. Przez ciało 17latki (Narzucę wam wiek, mam nadzieje że nie będziecie na mnie złe...) przeszedł dosyć przyjemny dreszcz.

– Mmm~ - mruknęła cicho, na co dwójka chłopaków zarumieniła się.

Minęło pół roku od wyznania miłości dwóch chłopaków do [T.I]. Kiedy wszyscy się dowiedzieli że ich trójka jest razem wręcz krzyczeli z radości, a zwłaszcza Mina, Ochako, Tsuyu, Kirishima i Eri. Cóż nasza mała Eri dostała zadanie od Miny, tylko że tym zadaniem było zapytanie się Shoto, [T.I] i Izuku kiedy (Eri) będzie miała małą siostrzyczkę.

–E-eh E-Eri o czym ty mówisz?! J-jestem za młoda żeby mieć dziecko... - mówiąc to posiadaczka [K.W] włosów bardzo się zarumieniła.

– R-r-racja! [U.P] jest z-za młoda....Heh...- zielono włosy z zawstydzenia oparł swoje czoło o klatkę piersiową Dwu kolorowo włosego chłopaka. Na ten widok [T.I] zaśmiała się cicho, lecz zaraz potem młody Todoroki pociągną lekko za ręke dziewczyny i przyciągną ją do siebie. Coś tam szepnął do ucha zielonookiego i skierował się do Eri.

– Nic nie obiecujemy Eri-chan... Nie wiemy czy [U.P] będzie mieć dziecko.- powiedział jak na niego przystało poważnie.

– Ważne że spróbuje!- oznajmiła radośnie i odbiegła od zakochanych.

– S-shoto-kun? Co ty-! Mmm~ - nie dokończyła gdyż przeszkodziły jej usta Izuku.

–W-wybacz nam [U.P] a-ale...chcemy z tobą...

– Chcemy się z tobą kochać... Pokazać ci jeszcze bardziej jak cię kochamy~ - po wypowiedzeniu tych słów Shoto przegryzł delikatnie płatek ucha [T.N].

[K.O] oka nie wiedziała kiedy i jak znalazła się w swoim pokoju, wraz z chłopakami, a zwłaszcza kiedy została pozbawiona swoich ubrań i zostawiona w [K.B] komplecie koronkowej (klasyk) bielizny. Kiedy się otrząsnęła z zamyślenia przed jej oczami pojawili się jej kochankowie w samych bokserkach. Każda dziewczyna przyzna że byli bardzo umięśnieni ci dodawało im tylko sexapilu.

– E-em... Jesteście p-pewni? - [T.I] nie mogła się skupić na niczym innym niż wyrzeźbione klaty Izuku i Shoto.

– Chcemy innym p-pokazać że jesteś n-nasza kochanie~... - Izuku zbliżył się bardziej do [T.I] i zaczął delikatnie muskać  jej usta. Z racji tego że dziewczyna stała i była skupiona tylko na Izuku, heterochromik zaszedł dziewczynę od tyłu i począł składać pocałunki na jej szyji i ramionach, za to dłońmi jeździł po jej brzuchu używając obu darów.

– S-shoto-kun~... Mmm~- przyjemność jaką jej to dawało była dla niej nie ziemska, ale świadomość tego że czeka ją coś o wiele lepszego była jeszcze bardziej podniecająca, nie tylko dla dziewczyny. [T.I] czuła że Izuku powoli schodzi z pocałunkami na podbrzusze by następnie zębami ściągnąć jej dolną bieliznę. [T.N] nie wiedziała skąd nagle wzięła się taka odwaga u Midoryii. Nim [T.I] zdążyła zrozumieć co się dzieje, Deku już powoli lizał jej łechtaczkę, by następnie delikatnie wsadzić w nią język. Jęki dziewczyny zostały przechwycone przez usta Shoto który namiętnie ją całował. Młody Todoroki powędrował do zapięcia stanika dziewczyny by następnie je rozpiąć i pozbyć się zbędnej rzeczy. Kiedy góra bielizna dziewczyny została rzucona gdzieś na bok, chłopak przesuwając leniwie rękami (równocześnie używając swoich dwóch darów)  kierował się w strone odkrytych piersi jego kochanki. Kiedy tam dotarł, delikatnie złapał za obie piersi i je ściskał.

–Kya! - [T.I] aż krzyknęła kiedy Shoto pociągną trochę mocniej z jej sutki. Ciało dziewczyny lekko się trzęsło ale korzystając z okazji że obaj chłopcy byli zajęci [K.O] oka zdjęła bokserki kochanka który był za nią. Ręka dziewczyny ruszała się w górę i w dół, a żeby się z chłopakiem podroczyć raz przyspieszała a raz zwalniała. Druga ręka dziewczyny powędrowała na głowę Deku który klęczał na jednym kolanie i zajmował się kobiecością [T.N]. Dziewczyna kiedy już dochodziła, pociągnęła lekko za włosy chłopaka który na ten gest cicho mruknął.

– Mmm~ Wystarczy chyba rozgrzewki? - Shoto mruknął do ucha [T.I], na co ta zareagowała dużym rumieńcem. Kochankowie dziewczyny ustawili ją na czworaka przed łóżkiem. Deku z czerwonymi policzkami siedział na na łóżku i wpatrywał się w[T.I], która zaczęła pieścić jego kolegę. Za dziewczyną klęczał Shoto i drażnił jej wejście.

– Może troche zaboleć - ostrzegł chłopak wiedząc że to jest jej pierwszy raz. Dziewczyna tylko kiwnęła głową i do swoich ust wzięła penisa zielono włosego który wciągną gwałtownie powietrze.

Todoroki powoli wchodził w [K.O]oką, starał się to zrobić delikatnie jednak musiał mocniej pchnąć żeby wejść do końca. [T.I] zacisnęła trochę mocniej usta na Izuku na co ten przeciągle jęknął. Po pewnym czasie [T.I] zaczeła lekko kręcić biodrami na znak ze Shoto może się już ruszać. Chłopak zaczął powoli wycofywać biodra a następnie pchać, z każdym pchnięciem robić to troszeczkę szybciej. [T.N] chcąc zadać również przyjemność Deku zaczeła szybciej ruszać głową.

– H-hah~ [U-U.P]~ Mmm~ - Deku złapał delikatnie za włosy dziewczyny i lekko je pociągną, na co posiadaczka [K.W] lekko zadrżała. Młodzi przyszli bohaterowie po 20 minutach czuli że są blisko tak samo jak ich ukochana. Deku doszedł w ustach [T.I] a Shoto wyszedł i spuścił się na tyłek dziewczyny. Zmęczona [T.N] opadła na ziemię, Deku i Todoroki pomogli się jej ubrać, jak i oni sami ubrali na siebie swoją bieliznę i położyli się do łóżka wraz z [K.O] oką.
_______________________________________

Więc tak... To mój pierwszy  lemon więc proszę nie bijcie!!!

Mam też w planach napisać Lemona Dabi x Reader x Hawks...
Chcielibyście takiego?

Pa~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro