Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

1.3 §

Postanowiłeś zboczyć ze szlaku. Skierowałeś wzrok przed siebie. Po twoich plecach przeszedł delikatny dreszcz, pod stopami zaszeleściły zeschnięte liście. Nogi same zatapiały się w miękkim, wilgotnym mchu. Czym bardziej oddalałeś się od zbitej ścieżki, tym gęstsza stawała się bujna roślinność. Liście nachalnie smagały cię po twarzy, a ciernie i gałęzie zaczepiały o ubrania. Zacząłeś omijać niemożliwe do przebycia partie gęstwiny, starając się cały czas poruszać do przodu. Podczas tej nieprzyjemnej wędrówki straciłeś poczucie czasu. Nie byłeś pewny, czy minęły minuty, czy godziny. Z początku próbowałeś zapamiętać każdy skręt i zmianę kierunku, teraz jednak to wszystko zaczęło się ze sobą zacierać. W końcu przyjąłeś do siebie myśl, którą tak bardzo starałeś się od siebie odgonić - nie miałeś pojęcia, gdzie się znajdujesz i zupełnie zgubiłeś drogę.

Twoje uszy przeszył ogłuszający ryk jelenia. Choć zwierzę znajdowało się daleko, jego zawodzenie dało się usłyszeć jasno i wyraźnie. Przyłożyłeś dłoń do wilgotnej ziemi i wyczułeś delikatne pulsowanie. Ten miarowy tętent kopyt obudził w tobie pragnienie wyruszenia na łowy. Z trudem przełknąłeś ślinę, przypominając sobie o tym, jak głodny jesteś. Wyprostowałeś się i ruszyłeś za hałasem kopytnych stworzeń. Po kilku minutach przyspieszonego marszu dotarłeś w okolicę, z której dochodziły odgłosy. Utrata energii zmusiła cię do zaczerpnięcia głębokiego oddechu, a płuca wypełnił zduszony odór, który wywołał nagły kaszel. Załzawione od napadu duszności oczy natrafiły na niewyraźny zarys leżącego zwierzęcia. Przed tobą znajdowały się zwłoki martwej łani.

1.3.2 § Jesz padłe zwierzę. (Przechodzisz do 2.0 §)

1.3.1 § Nie jesz padłego zwierzęcia. (Przechodzisz do 1.4 §)


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro