Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Pierwsze poważne problemy

Tauriel przez większość nocy leżała na łóżku rozmarzona. Myślała o jej wspólnym życiu z Legolasem. Bardzo cieszyła się, że on odwzajemnia jej uczucie i chce z nią być, ale też martwiła się, że ten związek nie będzie miał przyszłości przez różnicę ich stanowisk w społeczeństwie - on jest księciem, a ona tylko kapitanką straży - król nigdy by się na to nie zgodził.Ale jak to mówią nadzieja matką głupich.

Rankiem obudziła się z pulsującą ze zmęczenia głową. Przez całą noc nie mogła zmrużyć oka od myślenia.
Zwlekła się w końcu z łóżka i poszła się przygotować, mimo że dzisiaj miała dzień wolny to i tak wolała wstać, a nie leżeć bezczynnie w łóżku. Gdy była już gotowa usłyszała pukanie do drzwi:

- Proszę! - wykrzyknęła elfka.

- Witaj Taurielo, król zaprasza cię na dzisiejsze śniadanie razem z nim, księciem i jego towarzyszem. - powiedział strażnik.

- Oczywiście. Przekaż że niedługo się zjawię. - powiedziała zaskoczona powodem zaproszenia.

- Dobrze. Do widzenia pani kapitan. - powiedział i odszedł,a ona chwilę po nim.

Elfka szła korytarzami pałacu kierując się do jadalni, zastanawiając się nad powodem zaproszenia.
Gdy była już pod drzwiami odzielającymi jadalnię od reszty pałacu, lekko się zawachała -"A co się stanie jeśli król dowiedział się o wyznaniu  Legolasa?, nie daruje mi tego"- pomyślała kobieta z przerażeniem.
W końcu jednak przełamała się i zapukała do drzwi wyczekując odpowiedzi. Gdy usłyszała donośne proszę, powoli weszła do środka.
Wchodząc do środka ujrzała sporych rozmiarów stół stojący na środku sali, po boku siedział jej ukochany oraz Gimli, a na samym szczycie król Thranduil.
Gestem wskazał kobiecie miejsce po jego lewej stronie. Powoli podeszła do wskazanego jej miejsca, kiedy usiadła spojrzała na Legolasa. Musiał wyczuć że jest zdenerwowana więc uśmiechnął się do niej uspokajająco, a ona odwzajemniła uśmiech, nieco się uspokajając.

- Ehem.. - odchrząknął Thranduil i zwrócił się do elfki. - mam dla ciebie zadanie Taurielo.

- Mae? (Tak?) - odpowiedziała kobieta po usłyszeniu swojego imienia.

- Owszem, dobierz sobie elfów do oddziału i wyrusz na zwiad na zachód w stronę Wielkiej Rzeki Anduiny, podobno orkowie mają tam rozbity obóz i szykują się do cichego i niespodziewanego ataku. - rozkazał władca Mrocznej Puszczy.

- Oczywiście mój panie - elfka odpowiedziała grzecznie choć była prawie pewna, że nie po to król ją zaprosił.

- Pewnie jak się już domyślasz nie po to cię tu wezwałem. - powiedział nagle król.

- "Czy on czyta w myślach czy co???" - pomyślała zdziwiona elfka.

- Wczorajszego wieczoru przechadzałem się po moim pałacu i przez niezwykły przypadek usłyszałem pewne wyznanie, było ono bowiem wyznaniem miłości, a ja nigdy nie pomylił bym z nikim twojego głosu oraz głosu mego syna. - powiedział z powagą.

Zapadła grobowa cisza, Tauriel z przerażeniem w oczach spojrzała na Legolasa, którego twarz wydawała się bardziej blada niż zwykle.

- Uuuuuu... No to nieźle. - odezwał się Gimli, a para zakochanych spojrzała na niego karcąco, na co on natychmiast umilkł.

- Nie wiem o czym mówisz ojcze. - odezwał się lekko zdenerwowany Legolas.

- Ty już dobrze wiesz o czym ja mówię, a z tobą Taurielo porozmawiam jak wrócisz ze swoich obowiązków, a teraz idź już. - powiedział zirytowany Thranduil.

- Oczywiście mój panie. - powiedziała Tauriel i już miała wychodzić kiedy król jeszcze ją zatrzymał mówiąc :
- Na zachód wyruszysz jutro zanim słońce pojawi się na widnokregu.

- Dobrze. - ukłoniła się i pospiesznie wyszła, ponieważ zostało jej niecałe pięć minut, a Tauriel nienawidziła się spóźniać.
Lecz ona jak i Legolas nie mogli się skupić na swoich obowiązkach wciąż myśląc o swojej przyszłości.

-------------------------------------------------------------------------

Hejo
Taki se rozdzialik, mam nadzieję że się spodoba, bo kompletnie od jakiegoś czasu nie mam weny.
A tak wgl to byłam niedawno na filmie "Aquaman" i szczerze polecam świetne efekty specjalne i super akcja oczywiście zależy co kto lubi ale mnie się szczerze podobało 😁
Pozdrowionka i Szczęśliwego Nowego Roku!!!!
♥•♥
Papugai13

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro