Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Istnieje wiele opowieści,

O pochodzeniu i zbliżającym się końcu świata

Nie jestem tutaj, by powiedzieć o wszystkich tych historiach

I powiem wam tylko o jednej,

Jednej której jestem świadkiem.

Na początku była

Przepaść- Ginnungagap,

Otoczona z obu stron

Przez ogień i wodę.

Gdy ogień i lód spełnione

Połączyły się,

Stworzyły pierwszy ocean

Jednakże styk

Między dwoma zaciętymi elementami,

Nie tylko stworzył  ciemne wody

Ale także jasną iskrę,

Drżącą iskrę

Tak silną, że stworzyła ona życie

Stworzyła życie,

Dwóch mocy przeciwstawiających się pierwszym mocą

Wychodziły one z oceanu w parach

Jastrząb i wąż,

Koń i lis,

Łoś i pająk,

Wilk

I człowiek

My rozkładaliśmy wrogie ziemie na nowe miejsca.

Wasz świat był wtedy

Zdewastowany i niestabilny

Z powody jego podwójnej natury

Potrzebował opiekunów- przewodników mogących zawładnąć nad mocą, utrzymać

Równowagę,

Pomiędzy ciemnością lodu i świetlistym ogniem

Szczelina dzieliła pracę,

Na każdego z nas

Każdy, dbał o inny aspekt świata

Z każdego gatunku

Powstało dwoje opiekunów,

Czarny i biały duch

Mamy nie tylko utrzymać równowagę

Naszych własnych gatunków,

Ale również całego świata, poprzez

Spełnienie zadań powierzonych nam

Na początku świata.

Prowadzimy wieczne istnienie

W kręgu życia

Rodzimy się i umieramy

Tysiące razy,

Budujemy ze sobą nowy świat i jest on bardzo podobny do tego który znacie dzisiaj

Ale mimo ułatwienia strzeżenia go

Są bracia, których więzi są bardzo kruche i słabe

Jeżeli cykl jest uszkodzony

A duch nie może się odrodzić

Jego gatunek ginie

Wymiera, powolną śmiercią

Jego brat również

A brak opiekunów niszczy niektóre aspekty

I świat po prostu znika

Jednak dobre czasy zniknęły.

Ciągle, co raz więcej i więcej par

Wychodzi z nicości,

By zawładnąć waszym światem

-Arrrrrrrooooouuuuuuu...

Wasze duchy to

Nie ja i nie mój brat.

My przyszliśmy by zniszczyć,

Panujący tu gatunek

Ludzki.

Ragnarok nadchodzi.

Nigdy nie zapomnę dnia

Gdy wysłałem moich

Skrzydlatych posłańców

By odnaleźli go

Następnego dnia

Przekazałem mu wiadomość

O podróży, która czeka na niego

I jego rodzinę oraz mego brata

Następnego dnia powiedziałem mu

Że będzie stale podążał za przyszłością

Powiedziałem że koniec,

Jego koniec jest bliski

Tego dnia wataha pielgrzymów

Stała się watahom niosącą nadzieję

Nadzieję na władzę dla wilków.

Bez słońca

Z wiecznym księżycem,

Pełnią.

Boginią łowów.

Zawsze przy nas.

- Musisz przywrócić mi brata

Byśmy mogli kupić więcej czasu dla nas,

Dla naszego świata

Tego który powstanie, nowy, lepszy

Bez ludzi, bez łowców

Liczę na ciebie Righo

Na was wszystkich

-Hugin, Mugin będziecie moimi oczami

*po zmianie*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro