Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Nowa rodzina

Biała wadera ganiała się z czarnym basiorem. Wilk łatwo się męczył ale był szybki. Jednak Mirari była lepsza! Biegali tak w koło cały czas aż wreszcie Mirari pobiegła prosto na mur. Przeskoczyła go z gracją jednak czarny basior zmęczony już tylko zahaczył brzuchem i już leżał na ziemi. Wadera zaczęła się śmiać a wilk warknął. Nie cierpiał kiedy go poniżano.

-Kao, jesteś moim najlepszym przyjacielem. Mam nadzieje że nie gnieważ się na mnie bo chciałam ci powiedzieć coś o ceremonii

Wtem z tyłu nich pojawił się brązowy wilk bez oka.

-Wyrwirączka!

Młode wilki zaczęły uciekać. Mirrari ciągnęła za sobą czarnego wilka. Biegli przez las

-Wy nieznośne futrzaki! Zatrzymajcie się! Nie mam dziś humoru na bieganie za wami po lasach i łąkach

-Nie jesteśmy tyle głupi! Jeśli nas chcesz musisz się pomęczyć. Ujmij to za trening

-Jeśli was dopadnę! Wy dwa głupie bachory! Alpha nie będzie miała czego zbierać

-Szybko Kao tędy!

-Zatrzymać się! Jak was dorwę...

- To co?

- To...

Tak nagle pojawiła się przed nimi fioletowa wadera.

-Biegnący wilk! Znowu ty! Co ty sobie wyobrażasz! Mohal!

-Tak! Czego chcesz?

-Ty imbecylu nie potrafiłeś ich złapać

-To sama sobie ich łap stara kukło

-Powtórz to!

-Powiedziałem Stara Kukło! 

- Ty gnoju! Nie żyjesz!

Dwa wilki zaczęły się gryźć i drapać kiedy młode wilki kontynuowały rozmowe i wędrówkę za razem.

-Chodź Kao, twoja babcia pewnie się nie cierpliwi

Wilki biegły dalej przed siebie. Dołączył do nich zielony basior. Przyszły Betha i wspaniały przyjaciel

-Czołem Biegnący Wilku

-Cześć As!

Wreszcie wilki usiadły w kręgu.  Alpha zorganizowała spotkanie. Nikt nie wiedział o co chodzi aż ona nie przemówiła. Diamentowy Kieł jednak nie spieszyła się. Mówiła powoli i dość cicho tak że Mirarri ledwo co usłyszała jakąś wiadomość na szczęście coś jednak zrozumiała.

-Nasze tereny powiększyły się, pewna wataha straciła swoją Alphe i chce podpiąć się do nas! Dlatego na wyprawę wyruszają wszystkie dorosłe wilki nie licząć Wyrwiszczęki. Basior zaopiekuje się młodymi wilkami

-Nie!

-Nie!

-Błagam!

-Tylko nie to!

-Diamentowy kle!

-Babciu!

-Aha puszysty ogon jako mój następca tez idzie z nami na wędrówkę

Mirari i Kalio z jego babcią poszli w ustronne miejsce

-Dzieciaki nie możecie wychodzić po za mur, tam są ludzie, mogą tu przyjść z elektrycznymi wężami i nas zabić! Pamiętacie Legende o niebieskim i czerwonym duchu w postaci wilka

-Nie, bardzo pamiętam ale coś takiego było

-Tak Mirari,oni mieli się spotkać ale po drodze narazi watahę na śmierć.Uciekł stamtąd jeden wilk, a raczej wilczyca, Kalio to była moja ciocia.

-Babciu a czemu ja mam iść z wami

-Watahy łączy się poprzez związki, jeśli będzie trzeba ty będziesz musiał się ożenić z Alphą lub Bethą tamtej watahy

-Co!? Ale babciu ja... ja kocham kogo innego!

-Kogo! Ty nie masz prawa kochać! Ta osoba cię zdradzi

-Mirrari by tego nie zrobiła! Nienawidzę cię

-Kalio!

-Ty! To wszystko przez ciebie!On teraz! Myślisz że Alphy sobie ufają!

-Mój ojciec kochał moją matkę

-To nie byli twoi rodzice a on nie nadawał się nawet na Alphę

-Jak śmiesz! Teraz odbiorę ci to co najważniejsze! On był najlepszym Alphą na świecie! Jesteś tylko głupią szamanką! Jak to dobrze że watahę przejmie Podwójny Strzał! A Racho nadawał się na Alphe! Wiesz czemu? Bo kochał swoją rodzinę i watahę, bo tam panował pokój! Black jest już od ciebie lepszy!

-Ona jest Bethą! A ja mam swego zastępce! Black? On nie jest wilkiem! Zabił swego Bethę! A my nie zabijamy swoich

- Więc nie jestem wilkiem a twój zastępca. Nie masz go. Już nie. On...

Podwójny strzał przybiegł zmęczony i zapłakany do Alphy. W tym samym momencie co Mirari powiedział dwa słowa

-Kalio nie żyje!

Mirari jednak od tak rozmyła się.Była już przy murze. Patrzała na miasto. A obok niej pojawiła się Liea

-Nie powinnaś się zatrzymywać na tak długo w tej watasze. Tracisz czas, a przeznaczenie czeka

-Ty!

-Tss!Spójrz tam! Babel! Twoje przeznaczenie czeka! Szukaj złotookiego wilka i unikaj innych jak ognia

-Nie rozumiem o co ci chodzi

-Niektóre wilki działają dla ludzi, a ci zrobią wszystko aby zdobyć ciebie i twoją siostrę Aurorę zanim będzie za późno dla niej i dla ciebie. Idź już! Pora na ciebie kochana. Ruszaj!

Wilczyca pobiegła do miasta. Nie wiedziała czemu ale zaufała kotce i zaczęła szukać złotookiej wadery.


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: