Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 1. Początek grozy.

Siedziałam na kanapie i piłam sok pomidorowy. Chłopaki byli na patrolu. Zaś April, Iris i Shini poszły sobie na zakupy. Czyli w kryjówce byłam tylko ja i mistrz Splinter. Z nudów włączyłam telewizor i zaczęłam szukać coś ciekawego. Znudzona różnymi programami zostawiłam na ulubionym serialu Leo.

-Przerywamy program z powodu, że w naszym mieście odkryto przerażające odkrycie.- Kiedy to usłyszałam od razu spojrzałam na ekran telewizora.- Dziękujemy Derek. Jesteśmy obecnie niedaleko starego parku rozrywki gdzie dokonano okropnej zbrodni. Znaleziono chłopaka który został rozszarpany na strzępy. Jego głowa została nabita na pręt od rollercoastera.- Po słowach reporterki zszokowana upuściłam karton z sokiem.- Sprawcy niestety nie złapano. Prosimy mieszkańców o bezpieczeństwo podczas wieczorów i nocy.- Po zakończeniu wiadomości wyłączyłam telewizor. Byłam przerażona. Jakiś tajemniczy morderca morduje ludzi. Miałam złe przeczucia. Moje rozmyślenia przerwało to, że do kryjówki weszły dziewczyny.

-Karai? Wszystko w porządku?- Zapytała się April. Zauważyłam jak sensei wychodzi z dojo. Po chwili podszedł do nas.

-Gdzie chłopcy?- Spytał się zmartwiony sensei.

-Na patrolu.- Powiedziała Iris. Na twarzy mistrza widziałam niepokój. Jednak po chwili do kryjówki weszli chłopacy.

-Wszyscy do dojo. Natychmiast.- Powiedział zdenerwowany mistrz Splinter i poszedł do dojo. Ja i reszta spojrzeliśmy na siebie zaskoczeni. Następnie wszyscy poszliśmy do dojo. Kiedy weszliśmy do dojo usiedliśmy na podłodze przed mistrzem.

-Moi drodzy. Od dziś nie wychodzenia na długie patrole. Czy to jasne?- Spytał się mistrz lekko wkurzony jak i zdenerwowany.

-Hai sensei.- Powiedzieliśmy wszyscy w tym samym momencie. Następnie wyszliśmy z dojo.

-To było dziwne. Widzieliście jak mistrz był zdenerwowany i trzęsły się mu ręce?- Powiedział zaniepokojony Donnie.

-Nigdy nie był w takim stanie. Może to przez tego tajemniczego morderce?- Powiedziałam, a wszyscy spojrzeli na mnie. Usiadłam na kanapie.- Kiedy was nie było to oglądałam telewizje. W pewnej chwili powiedzieli o jakimś morderstwie w...- Nie dokończyłam bo Shini mi przerwała.

-Morderstwo nie daleko starego parku rozrywki.- Powiedziała Shinigami. Po pewnym czasie poszłam do swojego pokoju. Położyłam się na łóżku i po czasie zasnęłam.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro