Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

15

*/***

Ogłaszam Maraton!






-Powiem mu. Dzięki biedronko! -przutuliłem ją.-wybacz my lady ale muszę już znikać- ukłoniłem się i podążyłem w stronę mojego domu.

Wskoczyłem przez okno do łazienki. Szybko się przemieniłem. Ściągnąłem ubrania i wskoczyłem pod prysznic. Po chwili przebrałem się w czyste rzeczy i wyszedłem z łazienki.
-Masz mokre włosy
-Brawo za spostrzegawczość...-mruknąłem. Po chwili to co zobaczyłem mnie osłupiło... Mira postawiła na łóżku jakąś tacę z napojami.-Co to? - "Przyjaciółka" uśmiechnęła się zadziornie.
-Zmykam do łazienki. Za chwilę przyjdę.-Nie wiedziałem co robić...Po dłuższym czasie ktoś zapukał w okno.
-Biedronka!!-gdy tylko wylądowała na ziemi przytuliłem ją. Ona mnie odepchnęła.
-Czy to twój kolejny głupi żart?!
Nikogo tu nie ma!!
-Jest w łazience...
-Nie możesz po prostu jej wyprosić?
-Gdyby słuchała nie było by cię tu...
-A te napoje?
-Nie!!-chwyciłem ją za nadgarstek.-Lepiej nie dotykaj... Ona jest nieprzewidywalna.-Boedronka wyrwała rękę. Dłuższą chwilę staliśmy w ciszy.
-Kochanie!! Z kim ty rozmawiasz?!!
-Przestań mnie tak nazywać!!!-po chwili dodałem szeptem
-biedronko schowaj się...-Otworzyły się drzwi od łazienki.
Mira stała w jakiejś brzydkiej czarnej sukience która odsłaniała połowę ciała...
-Gotowy?
-Na co?-Uśmiechnęła się zadziornie. I zbliżała się do mnie niebezpiecznie.-Zostaw mnie!!
-To mnie pocałuj
-Co?
-Jak mnie pocałujesz zostawię cię w spokoju... I już więcej do ciebię nie przyjdę.
-Nie.
-No co? Nie chcesz się mnie pozbyć?-Przybliżyła się do mnie.
Biedronko pomóż....-dodałem w myślach...
-Nie!Nie chcę!!Kocham kogoś innego! I nie zamierzam tego znowu schrzanić!!
-Wynoś się Mira...Nic tu po tobie-dodała biedronka wychodząca z ukrycia.
-Jak możesz Adrien! Najpierw mnie zatrudniasz żebym się z tobą przespała za pieniądze a te...
-Nie kłam!!!!-krzyknąłem.
-Ja nie kłamię! No co? Boisz się że prawdę usłyszy biedronka?!-zamurowało mnie...Jak zawsze wykorzystuje najbardziej trafne momenty żeby wszystkich oszukać...
-Adrien... Niech powie...



23.00 next ;) mam nadzieję że będą osoby obecne....








Smacznego szampana!


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro