Wiersz o niewysokiej
Wiersz o niewysokiej
Niewysoka, noboż niska
Dziewczyneczka dała pyska.
Demonowi, co na świecie
Żył nie jedno już stulecie.
I niechybnie w sidła wpadła,
W te miłosne, chociaż z nagła.
Nie wiedziała jednak, że
Demon tylko chciał ją zjeść
I gdy ta się rozbierała,
To się straszna rzecz zadziała.
Potwór chwycił ją w ramiona,
A ta tak zarumieniona,
Nie zauważyła, że.
Życie jej skończyło się.
~*~
Natchnięte początkiem jakiegoś opka, gdzie niesamowicie mnie ubodło określanie wzrostu dziewczyny w tak idiotyczny sposób jak "niewysoka". Bowiem powiedzieć komuś, że jest niski zdaje się być obelgą dotkliwą na równi w niecenzuralnymi inwektywami
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro