Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

^15^

-C-co, przecież jesteś chłopakiem!-zakłopotana cofnęłaś się o dwa kroki.

- O co Ci chodzi?- spojrzał na twoją zarumienioną twarz.

- Chcesz żebym oślepła?!- wykrzyczałaś nieznacznie zdenerwowana.

- Przecież wyjdziesz - zirytował się - a co myślałaś.

-No, no bo Sebastian wczoraj siedział z tobą w łazience i ja Lizzy też musiałam wtedy towarzyszyć i,i, nieważne- wyszłaś trochę zawstydzona.

Nalałaś do wielkiej wanny gorącej wody i dodałaś olejki relaksacyjne. Naszykowałaś ręczniki i piżamę, a następnie poszłaś po Ciela, który czytał gazetę.

-Wszystko gotowe, paniczu- stanęłaś w progu.

-Idę- wstał i szybkim krokiem poszedł do łazienki. Chłopak sprawdził ręką temperaturę wody.

- Za ciepła- powiedział patrząc na Ciebie delikatnie niezadowolony .Podeszłaś  żeby móc to potwierdzić i wtedy poślizgnęłaś się na rozlanej wodzie. Zdradzieckie śliskie kafelki!! Wpadłaś prosto na Ciela przewróciłaś was do pełnej wanny. Niebieskooki zepchnął Cię z siebie i wstał, Ty czym prędzej za nim. Widziałaś że był zdenerwowany, z pewnością dlatego że zmoczyłaś jego ubrania.

-P-p-przepraszam!- wyszłaś z pokoju zażenowana swoim niezdarstwem .

CDN.

............................................................................................................................................

(154 słów wiem mało ) Do zobaczenia. Całuski <3<3<3


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro