71.
Ciel-Sebastian...boli mnie brzuch...
Sebastian-rozumiem
Ciel-chce ciasto...
Sebastian-a-aha.
Ciel-przytul mnie
Sebastian-*podchodzi i go przytula*
Ciel-*odpycha go*spieprzaj!
Sebastian-przykro mi Paniczu, ale musze zniknąć na jakieś 5 dni. Żegnam!*znika*
Ciel-...
Kto chce bym kontynuowała te książkę?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro