Ono pluje kwasem!
Ciel: Sebastian!
Sebastian: Tak?
Ciel: Ucisz wreszcie to dziecko bo drze mordę
Sebastian: Próbuję to zrobić od godziny...
Sebastian: Przed chwilą opluło mnie kwasem.
Ciel: dzieci demonów plują kwasem? ;-;
Sebastian: Najwyraźniej
Ronald: Pierdolnij je książką i krzyknij blyat xDD
Eric: albo też je oblej kwasem
Alan: Proponowałbym wezwać egzorcyste
Ciel: Wy naprawdę jesteście chorzy
William: I właśnie dlatego Shinigami się nie rozmnażają...
Grell: Jak to nie??
Grell: Will! Co z naszym dzieckiem?!
William: Sutcliff. Masz penisa. Pogódź się z tym.
Grell: :(
Ronald: Skąd wiesz? (͡° ͜ʖ ͡°)
Sebastian: Jak tak bardzo chcecie, mogę wam odsprzedać dziecko
Sebastian: Przed chwilą zionęło mi ogniem w twarz.
Ciel: Po jakiego chuja ty przywlokłeś ją do MOJEJ posiadłości?
Sebastian: Ponieważ, paniczu, jej matka nie posiada odpowiednich warunków do wychowywania MOJEGO dziecka.
Ciel: To nie jest dziecko
Ciel: TO ŻYWY MIOTACZ OGNI
Ronald: To jak ją w końcu nazwaliście?
Sebastian: Lilith Cieletta Bożydar Michaelis ^^
Eric: biedne dziecko
Ronald: BOŻYDAR XDDD
Sebastian: No bo zakonnica się uparła ;_;
Ciel: Ja bym ją nazwał Pomiot Szatana
Ciel: I czemu kurwa Cieletta?
Sebastian: Bo ma podobny temperament do panicza
Ciel: ...twierdzisz, że pluje kwasem?
Eric: może czym innym plujesz (͡° ͜ʖ ͡°)
Ronald: heh, czyli Ciel nie połyka (͡° ͜ʖ ͡°)
Eric: co kto lubi (͡° ͜ʖ ͡°)
Grell: Ja tam lubię ^^
Sebastian: Jesteście obrzydliwi
Ciel: Mówiłem, że to geje
Eric: Co jak co, ale to wy mieszkacie razem i wychowujecie dziecko
Ciel: odezwał się ten który ugania się za Alankiem
Alan: ;_;
Sebastian: ZARAZ WYRZUCE TO DZIECKO PRZEZ OKNO
Ronald: Ale mówisz o Cielu czy Bożydarze xDD
Sebastian: Ona ma na imię Lilith ;_;
Ciel: to może zaśpiewaj jej coś
Ciel: Jakiś chorał gregoriański
William: Biblie jej poczytaj
Ronald: komputer jej daj XDD
Sebastian: O, dobry pomysł
dodano użytkownika Lilith Cieletta Bożydar Michaelis
Ciel: Pojebało cie
Lilith: cześć cwele
Ronald: O___O
Ciel: TO COŚ UMIE PISAĆ?
Sebastian: No a czemu ma nie umieć?
Sebastian: Ja w jej wieku już mnożyłem ^^
Lilith: zamknij się dadley
Lilith: włącz mi lepiej Metina bo tu nudno jest
William: Kto cię nauczył takich słów?
Lilith: Ten gówniarz z jednym okiem co się drze na tatusia
Ciel: słucham kurwa?
Ronald: Nie przeklinaj przy dzieciach xDD
Ciel: Ten pomiot szatana i tak jest już spaczony
Lilith: twoja stara jest spaczona
Lilith: a sorry, ona nie żyje XDD
Ronald: hahhahahh
Ciel: A twoja stara puściła się z demonem
Lilith: ty też, lol
Sebastian: Paniczu, kłócisz się z niemowlęciem...
Erick: wreszcie znalazł kogoś na swoim poziomie
Ciel: bardzo śmieszne
Lilith: śmieszne jak twoje życie
Ciel: SEBASTIAN
Ciel: Zabierz stąd tego bachora!
Sebastian: ale ona nie chce oddać laptopa ;_;
Ciel: To ją zabij, nie wiem podpal
Lilith: sam się podpal
______________________________
no to ten.
Zdecydowałam się na imię Lilith, bo wiecie, demonica i te sprawy, no i dużo z Was proponowało to imię w komentarzach. No więc...
1 ★ = 1 butelka kwasu dla Bożydarka XDD
p.s: dzisiaj się jeszcze coś pojawi
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro