friendzone
Ciel: Kocham Cię
Sebastian: Ja ciebie też
Ciel: To nie było do ciebie
Sebastian: :(
Sebastian: ZNOWU FRIENDZONE
Claude: To było do mnie (͡° ͜ʖ ͡°)
Sebastian: wyjdź
Druitt: Ah, cóż to za wyznania!
Druitt: Tyle romansów i złamanych serc, czuję się jakbym oglądał hiszpańską telenowelę!
Druitt: Te młode miłości rozkwitają, niczym kwiaty na wiosnę, ależ i jak prędko usychają!
Ciel: CO ON TU KURWA ROBI
Alois: Też cie kocham Ciel!
Ciel: zapłon master
Alois: <3
Ronald: Zróbcie grupową orgie
Grell: Ktoś powiedział orgia? *w*
Elizabeth: CO TU SIE
Sebastian: Chryste panie, co za gejoza...
Ciel: DOBRA TYLKO ŻARTOWAŁEM Z TYM KOCHANIEM, LUDZIE
Elizabeth: Czyli mnie nie kochasz? :'(
Alois: CIEL, TY BEZUCZUCIOWA PIZDO
Alois: Chodź Lizzy, idziemy się pocieszać
Elizabeth: <3
Alois: <3
Ciel: ELIZABETH
Elizabeth: spierdalaj :(
Alois: Masz za swoje, chujku 8)
Sebastian: Oh, czyżby panicz został zfriendzonowany?
Ciel: a w ryj chcesz
Claude: Czyli jesteś wolny..? (͡° ͜ʖ ͡°) *wyobraź sobie największy rapeface Clauda, jak to możliwe*
Sebastian: Paniczu, lepiej idź już spać... ಠ_ಠ
Ciel: boje się
Sebastian: To pójdę z Tobą
Ciel: k <3
Druitt: TO PRAWDZIWA MIŁOŚĆ!
________________________
Kiedy kofeina wejdzie za mocno. (͡o ͜ʖ ͡o)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro