Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Część 16 Jestem Ciel...

Przecież nie mogę okłamać ani jej ani jej młodszego brata. Dziewczyna spojrzała na mnie z dziwną miną.

-Lubisz się przebierać?-spytała po chwili.

Zaczerwieniłem się, a ona wytrzeszczyła oczy.

-Oczywiście, że nie! To była konieczność!- wyrzuciłem z siebie.

-I do tego potrzebna Ci była cała szafa identycznych sukienek?- spytała unosząc brwi do góry.

-Że co?- spytałem nie wiedząc o co chodzi.

-W szafie jest pełno identycznych sukienek-powiedziała zdezorientowana przyglądając się sukience.

Otworzyłem szerzej oczy.

-Sebastianie skąd one się wzięły!?!- spytałem go cały czerwony.

-Poprzedni właściciel kazał je uszyć dla panienki Wiktorii - powiedział mój lokaj nadal się uśmiechając.

-Spal je- rozkazałem mu.

-Nie waż się - powiedziała dziewczyna zdejmując z siebie sukienkę.

Co ona wyprawia?!? Rozbiera się!?!

-Co ty robisz?- spytałem niepewnie.

-Odwróć się - powiedziała i zdjęła z siebie sukienkę.

Dziewczyna miała na sobie podkoszulek i czarne spodnie. Odetchnąłem z ulgą.

-Sebastianie przynieś mi koszule i spodnie- poleciła, a Sebastian poszedł po nie.

Nie odrywałem od niej wzroku. Nasze spojrzenia się skrzyżowały. Dziewczyna od razu spuściła wzrok.

-Ciągle mi się przyglądasz-powiedziała w końcu krzyżując ręce.

Poczułem jakby ktoś wymierzył mi policzek. Odwróciłem się na pięcie i ruszyłem do swojego gabinetu.

-Dziwne są te demony - usłyszałem głos Mikiego.

Przynajmniej wydaje mi się, że ma tak na imię bo Wiktoria nazywa go Lokim.

-Rzeczywiście - usłyszałem jej odpowiedź.

Zamknąłem za sobą drzwi gabinetu. Dlaczego się na nią patrzyłem? Idiota ze mnie.

CDN...

..........................................

(207 słów) Do zobaczenia całuski <3<3<3


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro