Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Część 21 Jestem Sebastian...

( Uznajmy,że służba Ciela wyglądała inaczej)

Z samego rana udałem się na poszukiwania służby do rezydencji mojej nowej pani.Po długich i żmudnych poszukiwaniach znalazłem trójkę odpowiednich osób. Myślę, że powinni się Panience spodobać. Kiedy wszyscy dotarliśmy do rezydencji nie posiadałem się ze zdumienia. Panienka rozmawiała swobodnie z Paniczem Cielem, a młody Miki spacerował po ogrodzie potajemnie przyglądając się tej scenie. Mądry chłopak. Kiedy tylko panienka zauważyła mnie i nowych służących pobiegła do nas uśmiechnięta. Znów była ubrana w surdut. Tym razem szarym. Służba spojrzała na nią z szeroko otwartymi oczami.

-Witajcie. Czujcie się jak u siebie- powiedziała serdecznie dziewczyna-Jestem Wiktoria Sapphire. Ten chłopczyk podobny do mnie to mój brat Mika.

-Bardzo dziękujemy - odpowiedziała cała trójka z szerokim uśmiechami.

Niezwykłe. Moje pierwsze spotkanie z panienką Wiktorią nie było nawet połowie tak przyjemne jak to.

-Czy ten chłopiec jest narzeczonym panienki?- spytał młodszy blodyn.

Spodziewałem się wybuchu złości tymczasem dziewczyna roześmiała sie serdecznie.

-W żadnym wypadku. To mój nauczyciel....szermierki-skłamała gładko.

Dobre posunięcie. Lepiej nie mówić, że od teraz będą mieszkać z dwoma demonami.

-Wy jesteście rodzinną?- spytała panienka niewinne.

Mary czerwonowłosa pokojówka i Bary najstarszy z całego towarzystwa kucharz zaczerwienili się lekko, że wzięto ich za parę. Finny najmłodszy z nim zaśmiał się dźwięcznie. Panienka wydała się zakłopotana sytuacją i przeprosiła.

-Nic się nie stało!-odpowiedzieli pośpiesznie.

Ona jest zdecydowanie za łagodna. Zresztą nie moja sprawa. To panicz podjął ten kontrakt.

CDN...

........................................................................

(217 słów) Do zobaczenia Całuski <3<3<3


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro