10. Nocna bitwa
Podziękowania dla: ZielonaDziewczyna24
Nie wiem czy dokładnie o to chodziło, ale mam nadzieję, że się podoba ;)
***
Ainamka: Haloooo
Ainamka: Jest ktoś???
Claude: Ja jestem
Ainamka: Kurwa...
Ainamka: *Jest ktoś fajny???
Claude: No już chyba mówiłem, że jestem
Ainamka: a) Chyba pisałeś
Ainamka: b) Szukam kogoś fajnego, nie ciebie :>
Claude: Ekem... Jak już to ja bardziej wpasowuje się w definicję słowa fajny, niż ty.
Ainamka: Aby napewno dobrze się czujesz?
Ainamka: Bo pierdolisz głupoty, jak dziecko, które Apap przedawkowało
Claude: Nie wiem czym Cię rodzice karmili, że takie rzeczy wiesz
Claude: Ale nie, dobrze się czuję
Claude: Dziękuję za troskę
Ainamka: Och, no wiesz
Ainamka: Ja przynajmniej rodziców mam :>
Claude: Mogę Ci zadać pytanie?
Ainamka: Wal.
Claude: Byłaś szczepiona?
Ainamka: Oczywiście, moi rodzice są normalni...
Claude: No to jak na ciebie patrzę, to zaczynam rozumieć te wszystkie obawy anty-szczepionkowców...
Ainamka: Mógłbyś powtórzyć?
Ainamka: Bo się oplułeś nie równo :>
Aloes: Jeez...
Aloes: Co tu się dzieje?
Ainamka: Wsm nic ciekawego...
Aloes: CZY TY PISAŁAŚ Z CLAUDEM?
Ainamka: Z tą kupką materii, która nieudolnie próbowała mnie pocisnąć?
Ainamka: Ta, chyba tak
Aloes: CO? CZEMU?!
Claude: A co? Zazdrosny jest panicz?
Aloes: Zamknij się, debilu.
Ainamka: Oooo...
Ainamka: Aloesik ma foszka ;>
Aloes: No chyba twoja stara.
Ainamka: Yyyy...
Ainamka: Nic mi o tym nie wiadomo .-.
Claude: ...
Ainamka: CZEKAJ! ZAWOŁAM JĄ I SIĘ SPYTAM!
Aloes: Co?!
Aloes: PRZECIEŻ JEST 3 W NOCY!!
Aloes: DAJ SPAĆ TEJ KOBIECIE!
Aloes: I tak musi być jej ciężko żyć z tobą!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro