Rozdział XVI
- I jak?
Hiro wyszła z przebieralni w żółtej yukacie
- Normalnie,idziemy już?
Dopiero teraz zdałam sobie sprawę na co się pisałam wybierając na zakupy z tą istotą potrafiącą łazić po sklepach 5 godzin bez przerwy
- Mówisz tak o każdej, jesteś okropna
Zrobiła naburmuszoną minę
- Zielona
- Co zielona?
Westchnełam i podałam jej ciemno zieloną zdobioną kwiatami
- Pasuje ci do oczu i jest najmniej jaskrawa z tych wszystkich będziesz wyglądała lepiej
- Zobaczymy
Zabrała ją i na kolejne 20 minut zniknęła za kremową kurtyną przebieralni.
Kiedy wreszcie się pokazała uznałam, że faktycznie wyglądała pięknie
- Ładnie, kiedy idziemy?
- Wiem że ładnie! Ja zawsze tak wyglądam!
Ale przyznaje ci rację, w tej wyglądam najlepiej powinnaś zostać moją osobistą stylistyką
- Nie licz na to
Przewierciła oczami i podeszła do kasy.
- Shin-chan ta jest za nudna !
Usłyszałam znajomy głos
- Nieprawda przecież ma zdobienia,nanodayo
Nieźle się zapowiada.
Zakradłam się za wieszaki i powstrzymując śmiech oglądałam jak glon i Kazunari wybierają sobie yukaty.
Moja obecność została odkryta po tym jak potknęłam się i z ubraniami upadłam na ziemię
- Zobacz Takao mamy podglądacza
- Pewnie chciała pooglądać z ukrycia swojego chłopaka
Kazunari szturchnął zielonowłosego
- Nie chodzimy ze sobą nanodayo
Poprawił okulary
- Jak ze sobą nie chodzimy to czemu ostatnio nie zaprzeczyłeś jak Koichi uznał ciebie za mojego chłopaka i na dodatek mówiłeś jak bardzo mnie kochasz!?
Założyłam ręce na piersiach
- Chciałem zobaczyć jak zareagujesz ,widziałem że nie śpisz
- Czyli mnie nie lubisz?
Zrobiłam jak najsłodszą minę i pociągnęłam nosem
- Tego nie powiedziałem
Cały się zarumienił i wlepił wzrok w podłogę
- I tak mnie to nie obchodzi
Wzruszyłam ramionami ,chociaż w głębi baaaardzo głebokiej głębi mego skutego lodem serca ucieszyłam się
Nie zauważyłam jak Hiro się pojawiła i teraz rozmawaiła z Takao o stroju dla mnie i Shintaro.
- Shi, Midorima do przebieralni!
Krzykęli oboje wpychając nam yukaty
Spojrzeliśmy na siebie i weszliśmy do kabin.
Jako że swoją miałam obok jego postanowiłam nieco się z nim podrażnić i włożyłam telefon z włączoną kamerą pod szparę między podłogą a ścianką
- C-co ty robisz nanodayo?!
- Niezłe bokserki glonie, te króliczki podkreślają twoją męskość
Śmiałam się oglądając uchwycony moment
- To mój dzisiejszy lucky item
Przysięgłabym że właśnie poprawia okulary
- Shi co tak długo? !
Marudziła niebieskooka. Niech sobie poczeka,ja to robiłam przez ostatnie kilka godzin i nie narzekałam,no może trochę.
W końcu wyszliśmy, ja miałam czerwono-złotą,a okularnik blado niebieską z nutą szarości
- No i cudownie! Bierzemy
Takao klasnął w dłonie
Było mi wszystko jedno w czym pójdę więc nie protestowałam.
Następnie wszyscy wybraliśmy się do Maji Burger.
Siorbałam wypity już shake
- Możesz przestać ? To wkurzające
Czyli glona można wkurzać na jeszcze więcej sposobów? Jestem w niebie
- Ale co?
Jeszcze raz pociągnęłam słomką tym razem głośniej
- Mówiłem już jaką irytującą kobietą jesteś?
- Ale mnie i tak mnie kochasz
Wyszczerzyłam zęby w uśmiechu
- Nie
- Kłamca, widzę jak się czerwienisz
- Najwyraźniej musisz zbadać sobie wzrok
Od kiedy on taki złośliwy?
Takao poklepał przyjaciela po plecach
- Urocza z was parka
- Nie chodzimy ze sobą!
Zaprotestowaliśmy jednogłośnie
- Nawet synchronizują razem wypowiedzi jakie to słodkie
Dodała Hiro,przysuwając się bliżej.
Już miałam coś powiedzieć kiedy nagle jakaś dziewczyna rzuciła się od tyłu na Midorime
- Shinuś!
Głos miała tak piskliwy że z uszu prawie krew mi pociekła
- Yuka! Co tu robisz, myślałem że jesteś w Ameryce?
Wstał i uściskał ją na co wykrzywiłam twarz w grymasie
- Byłam, ale spotkałam Ryote, powspominaliśmy dawne czasy i zdałam sobie sprawę jak bardzo tęsknię za Japonią,dlatego wzięłam pierwszy lepszy samolot i jestem
- Em,Shin-chan ? Może przedstawisz nam swoją koleżankę?
Wtrącił Takao
- Nazywam się Mitsui Yuka miło was poznać
Ukłoniła się jak kultura nakazała
- Takao Kazunari mi także miło ciebie poznać Mitsu-chan
Czy tylko ja widziałam że gapił się na jej pokaźnych rozmiarów biust?
- Asahi Hiroki,mów mi Hiro
I ty brutusie przeciwko mnie?!
Oczy zgromadzonych zwróciły się w moją stronę . Czyli wychodzi na to że też powinnam się przestawić
- Umeki Shiro dla przyjaciół Shiro dla ciebie Umeki
Ta,wiem to niegrzeczne z mojej strony jednak nie będę grzeszyć uprzejmością specjalnie dla tego czegoś .
Dosiadła się i zaczęła rozmawiać z tymi zdrajcami nazywajacych siebie moimi przyjaciółmi.
Była przyjaciółką całej tęczy w gimnazjum,jednak w trzeciej klasie wyjechała do USA bo została modelką i podpisała jakiś kontrakt. Cóż nie dziwię się że była modelką, idealna figura, długie czerwone włosy i niebieskie oczy musiałam przyznać brzydka to nie była,ale nie podobało mi się że siedziała tak blisko Midorimy.
Wytrzymałam pół godziny,dłużej bym nie zniosła, rzuciłam szybkie 'na razie' i opóściłam lokal. Miałam nadzieję że spotkanie z czerwoną wiedźmą było jednorazowe.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro