#128
Czat grupowy
Kuroko: Amonie-kun, żyjesz?
Aomine: W sensie?
Haizaki: No ty wczoraj byłeś grubo napruty w chuj :)
Akashi: Wyrażaj się, Haizaki.
Aomine: No tak, trochę wczoraj mi się wypiło.
Kise: Po taryfę dzwoniłeś żeby jechać do domu, no halo.
Amonie: I co? Zawsze po chlaniu wracam taryfą.
Kagami: Tak, ale impreza była u ciebie debilu.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro