Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Takie jak każde

Ostatnie dni mogłyby się wydawać takie jak każde, jednak takimi nie były. Szybkie samochody narkotyki, pranie brudnych pieniędzy, kradzieże to była nasza codzienność. Jednak do mojej codzienności wcale nie należały bóle głowy, mdłości ani wymioty które zdarzają się u mnie coraz częściej. Nie chcę nikogo martwić moimi dolegliwościami, aczkolwiek one bardzo się nasiliły w ostatnich dniach. Teoretycznie powinnam iść do lekarza, jednak nie mam na to czasu. Zwyczajnie jestem zapracowana aby pójść do jakiegoś lekarza. A bóle? Miną. Jak zresztą zawsze.

Dzisiejszego dnia odwiedziła nas Eugenie i przygotowała wspaniałe śniadanie. 

-Mmm Eugenie jesteś aniołem.-rozczulał się Shane nad swoim posiłkiem. Czy już mówiłam że moi bracia się wcale nie zmienili?

Byłam bardzo zmęczona ponieważ nie spałam prawie wcale przez ostatnie dni. A poranny ból głowy dawał o sobie znać. Gdy chciałam wziąć tabletkę na ból głowy, wujek Monty mnie powstrzymał.

-Która to już dziś?

-Pierwsza, wujku.

-Mogłabyś normalnie wypocząć a nie faszerować się lekami.

-Dzisiaj wypocznę.

Powiedziałam zgodnie z prawdą. Po dzisiejszej akcji sprzedaży która ma być jedną z większych w tym roku zamierzam solidnie wypocząć. Teoretycznie mogę wysłać tam któregoś z moich ludzi ale widzę w osobach którym dzisiaj przekażę towar potencjał na moich stałych klientów. Jak to mówią? Nic nie będzie dobrze zrobione dopóki tego nie zrobisz sam.

-Trzymam cię za słowo.

Wzięłam tabletkę i udałam się do swojego pokoju aby się przebrać i znaleźć wszystkie rzeczy potrzebne na dzisiaj. Gdy krzątałam się w łazience do mojego pokoju weszła Maya.

-Kochanie nie okłamuj mnie.

-Słucham?-zapytałam zdziwiona.

-Jesteś chora, masz mdłości, bóle głowy oraz wymiotujesz słyszałam nawet w nocy. Istnieje też druga opcja która podpowiada że jesteś w ciąży.

-W ciąży? Ja? Dobre sobie. Nie mam czasu na dzieci, Maya.

-Dla mojego syna zawsze znajdziesz czas.

-Małe Moneciątko jest dla mnie jak syn.

-Powinnaś sobie zrobić test ciążowy.

-A czy jak zrobię to przestaniesz mnie zamęczać?

-Tak.

-To zrobię wieczorem i ci pokażę aby ci udowodnić że nie jestem w ciąży.

-W porządku.

-A teraz wybacz, muszę się przygotować do akcji która będzie niedługo.

-Dobra. Pamiętaj o dodatkowej broni. Nigdy nie wiesz z kim masz do czynienia.

-Pamiętam.

Nawet gdy Maya opuściła mój pokój wciąż w głowie siedziały mi jej słowa. Czy to możliwe abym była w ciąży? Żyjemy w takim a nie innym świecie w którym wszystko jest możliwe. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro