10 lipca
-Słyszałem, o tobie Wendzisławie, różne rzeczy "Niszczył wszystkich na swojej drodze", "To dowódca niezwyciężony" - mówili moi żołnierze. A ty teraz mówisz mu o jakichś melanżach? Ten rozważny i śmiercionośny dowódca?
- Ale w tym browarze było heltyńskie piwo - nagle powiedział obudzony Ramisław.
- Z tymi końmi nie da się rozmawiać - zawołał Krawawomił do swoich żołnierzy - użądźmy im ty drugi Heltyn!
Wszystkie żółwie przygotowały się do ataku i czekały na rozkaz dowódcy.
Konie i żółwie patrzyły wrogo na siebie. Wtem w oko Krwawoniła wbito ostrze. Nikt nie wiedział kogo
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro