Podziękowania
Hello there
Więc tak.
To już jest koniec.
Prawdopodobnie przeczyta to tylko jedna osoba (Hej Maria! ^^) but still dziękuję wszystkim, którzy to przeczytali.
Może nikt tego nie przeczyta, ale to Bazyl. On zasługuje na ff.
Co prawda moje jest do dupy ale co tam xd
Maria kazała mi napisać, więc to robię. A fakt, że nie umiem pisać możemy pominąć.
Czy będzie korekta? Nie wiem. Może kiedyś. Albo nigdy. To tylko ff. Nie mam zamiaru przecież tego wydawać.
Czy będą jeszcze jakieś ff? Tylko jeśli _Tropicielka_ mnie zmusi... znaczy poprosi.
Au revoir
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro