Autor: Vanessa Diffenbaugh
Kategoria: romans
Tematyka: adopcja, miłość, znaczenie kwiatów
Strony: 398
Seria/trylogia: nie
Opis:

Victoria spędziła młodość w trzydziestu dwóch miejscach: kolejnych rodzinach zastępczych i domach dziecka.
Aspołeczna. Porywcza. Małomówna. Bezczelna.-
oto, co zapisywano w raportach.
Ale ma też rzadki talent do komponowania wyjątkowych bukietów zmieniających ludzkie losy.
Gdy na jej drodze staje Grant, który również zna ten "sekretny język", w dziewczynie rozkwitają wcześniej nieznane uczucia...

Powieść być może jest dla nieco starszych, ze względu na tematykę, a raczej problemy z którymi borykają się bohaterowie. Młodsi czytelnicy nie do końca mogą ją zrozumieć. Nie mniej jednak bardzo ją polecam. Książka dosyć poważna, poruszająca tematy przeciwności losu, z którymi nie raz mamy do czynienia.

Główna bohaterka ma ciężkie życie, ale mimo to się nie poddaje i próbuje jakoś sobie radzić. Pięknym elementem całej powieści jest tytułowy język kwiatów. Wiedzieliście, że każdy kwiat ma znaczenie? A wiecie, że w ten sposób można przekazywać drugiej osobie swoje uczucia, pragnienia, emocje, myśli? Tutaj jest to świetnie pokazane, wplatając się w zagwozdki fabuły.

Jestem nieufna jak lawenda, samotna jak biała róża. Boję się. Dlatego pozwalam, by moim głosem były kwiaty.

Jeśli mech rzeczywiście nie ma korzeni, a matczyna miłość może rozkwitnąć spontanicznie, z niczego, to może myliłam się w swoim przekonaniu, że nie będę zdolna wychować córki.