Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 28

"Ile ciastek zdołasz zjeść?"

- Eh.. Po prostu idźmy zrobić już te ciastka.. - powiedział Cross

Hm.. Nie mogę tego tak zostawić! Podleciałem do Krzyża i podsunąłem mu nogę, przez co upadł na Dreama!

- To ja was zostawię! - stwierdziłem i pobiegłem za krzak!

*P.O.V.Cross*

Em.. Wiszę nad Dreamem i czuję się co najmniej nie komfortowo... Czy Chara zawsze musi być taki wredny? Eh.. 

Myśląc o Charze nawet nie zauważyłem że Dream mnie pocałował.. Nie wiem jak mogłem tego wcześniej nie zauważyć, ale mówi się trudno! Kiedy przestaliśmy robić daną czynność, to powiedziałem:

- Dream.. Przepraszam za niego.. On po prostu zgubił mózg z własnej głupoty.. - Dreamy się tylko zaczął śmiać

Następnie zszedłem z niego i pomogłem mu wstać.. Eh.. Dalej się rumienie..

- Heh.. Cross! Jesteś cały fioletowy! - super..

Schowałem połowę twarzy w szal, a Marzyciel dalej się śmiał.

- Już skończyliście, czy poczekać jeszcze? - spytał Chara, który wynurzył się zza krzaka..

- Najlepiej trzymaj się jak najdalej od nas! - odpowiedziałem

- Czemu? - powiedział i podszedł do mnie

- Ponieważ mam Ciebie dosyć!

- Ale ja lubię Cię denerwować!

- Lecz ja tego nie lubię!

- Wiem że dalej mnie lubisz!

- Nie! Zostaw mnie!

- Nigdy ciebie nie zostawię! Jesteś moim kolegą i nikomu ciebie nie oddam! - i mnie przytulił..

Eh.. Chociaż Dream się dobrze bawi słuchając nas.. Na jego miejscu też bym zrobił to samo..

- To nadal chcecie te ciastka? - zapytał po chwili Dreamy

- TAK! - powiedzieliśmy równo.. szybkie pytanie, szybka odpowiedź.. - Heh.. No dobra! Chodźcie!

Chara wskoczył mi ponownie na plecy, a ja po prostu poszedłem za Marzycielem..

*Time Skip - Po kolejnej Tonie ciastek*

- Więcej wam już dzisiaj nie piekę! - powiedział Dream

- Ale czemu? - spytałem, ponownie

- Ponieważ zjedliście tyle ciastek, że można to na spokojnie podliczyć pod tone! - przesadza.. zjedliśmy ok. 50 blach!

Zrobiłem z Charą słodkie oczna do Dreama i powtarzaliśmy w kółko 'proszę'

- Eh... Niech wam będzie, ale to dopiero jutro!

-----------------------------------------------------------

(Maraton 10/14)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro