Poważna rozmowa. Trener zna prawdę
Pov. Travis
Gdy przyszedłem zobaczyłem Melindę ,ona mnie też. Prosiła swoim wzrokiem bym nic o niej nikomu nie mówił więc tak też zrobiłem ale poprosiłem ją o rozmowę.
- Co się stało trenerze Travis?- spytała
* To ja chciałbym wiedzieć. Co tu robisz? I nie tylko to chcę ci powiedzieć. Znam prawdę. Wiem,że to ty jesteś tym tajemniczym graczem który obronił się przed strzałem hissatsu i strzelił Evans'owi.
- Ale skąd?
* Znam cię bardzo dobrze Melindo , a raczej księżniczko Rubinu
Pov. Melinda
Teraz mnie zatkało. ,,Skąd on to wszystko wie?"
- Skąd pan o tym wie?
* Odpowiedź na twoje pytanie stoi tam - wskazał na boisko. Chodziło mu o to że mam się ujawnić grając
- Nie mogę teraz zagrać. Xavier wie że to ja. Znalazł moją bransoletkę
* Jak chcesz. Xavier!
,,Co on teraz chce zrobić? ". Chłopak podbiegł do nas.
- Trenerze.
* Oddaj mi ten przedmiot który znalazłeś
- Co? Dlaczego?
*W swoim czasie poznasz odpowiedź a teraz oddaj ją- posłusznie oddał moją własność.- Możesz wracać na trening
- Dobrze trenerze
Kiedy wracał na trening ,pan Travis oddał mi dyskretnie moją bransoletkę
* To on jest odpowiedzią. Xavier,a raczej jego ojciec zna ciebie ,a ja znam twoich rodziców. I mam prośbę do cb Melindo
Zatkało mnie. Naprawdę zatkało. Ojciec Xaviera,trener ..oni znają moich rodziców.
- Słucham
*Pomyślałem że może zostałabyś menadżerką IJ,skoro nie możesz grać.
Ale to tylko twoja decyzja. Przemyśl to
- Przemyśle ale jeśli będziecie grać z moją dawną drużyną odejdę i dołączę do nich.
* Rozumiem że się zgadzasz.
- Tak zgadzam się.
* Ja również się zgadzam. A teraz możesz zająć miejsce obok dziewczyn. One też są menadżerkami.
,,O fajnie- dziewczyny. Będą moimi przyjaciółkami ". Poszłam do dziewczyn.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro