Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Niezwykłe spotkanie i przypadkowe odkrycie

Pov. Melinda
,, Całkiem miły z niego chłopak.. Matt.. Tak?", z tymi myślami wyszłam na spacer, a raczej na jogging. Ubrałam się w krótką luźną bluzeczkę na ramiączka i spodenki oraz buty sportowe - Adidasy(te same w których przybyłam). Z racji tego że było gorąco nie wzięłam bluzy z kapturem ale żeby mnie nikt z drużyny nie rozpoznał nałożyłam czapkę z daszkiem. A gdyby spadła zmieniłam kolor włosów. Z czarnych z czerwoną pasemką stały się czerwone z czarną pasemką. Nałożyłam też niebieskie soczewki na moje różowe oczy. Teraz wyglądałam jak zupełnie inna osoba. Pozostawłam jednak swój naszyjnik by Rubi czuwała nade mną w razie czego.. Tak oto wyszłam z hotelu.
Po 10 km stanęłam.. Nagle poczułam to samo kiedy zderzylam się z Mattem,choć tym razem nie spadłam.
Okazało się że ktoś (znowu) wpadł na mnie. Tym razem nie był to chłopak o różowych oczach ale o czerwonych włosach.
-Przepraszam. Nie zauważyłem cię.
,, Dżentelmen.. Taki jak on zdarza się raz na milion.. "Przeprosił i pocałował mnie w rękę.
-Nie szkodzi. Ostatnio ciągle na kogoś wpadam.. - yy jak on ma na imię?
-Ale ze mnie gapa. Nie przedstawiłem się. - z zakłopotania podrapal się po głowie. - Mam na imię Xavier, Xavier Foster
-Cześć! - wyciągnęłam rękę w geście przywitanie. Odwzajemnił gest. - Jestem Eris. Eris Logan-nie mogłam powiedzieć mu prawdy, inaczej dowiedział by się ze jestem księżniczka a to jest moje trzecie imię więc nie powinien się domyślić. - Skoro zostaliśmy przyjaciółmi to.. powiedz gdzie się tak spieszyłeś?
-O nie! Zupełnie zapomniałem. Przepraszam cię Eri ale muszę uciekać - krzyknął i zanim zdążyłam coś odpowiedzieć był już na drugim końcu ulicy
-Hej! Zobaczymy się jeszcze? - spytałam krzycząc.. Usłyszał mnie choć był już daleko
-No pewnie! - odpowiedział czerwono włosy
,,On musi grać w jakiejś drużynie,inaczej tak szybko by nie biegał".Z tego co wywnioskowałam to musi grać w piłkę w Raimonie, a raczej w Inazumie Japan.. Przeglądałem kiedyś książkę ze strojami piłkarzy i był taki sam znak jak na jego torbie.
,,Co mi szkodzi?" spytałam sama siebie w duchu i pobiegła za chłopakiem. Zajęło mi to niecałe 10 minut. Okazało się że miałam rację. Xavier gra w IJ. Przybiegłam na boisko nad rzeką gdzie trenowali. Schowałam się za drzewem i obserwowałam trening.
Zauważyłam tam.. dawnego kapitana Królewskich-Juda Sharpa.
,, Co on robi w IJ? "zastanowiłam się i zaciekawiłam. Znów zaczęłam rozglądać się i zauważyłam wiele znajomych mi twarzy :Axel Blaze, Shawn Frost, Kevin Dragonfly i
,, Super są tu nawet bracia moich kumpel:Nathan i Eric''.
Moje przemyślania przerwał ktoś inny. Gdy go zobaczyłam stanęła jak wryta. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Ich bramkarz i zarówno kapitan to wnuk Davida-Mark Evans! Co do tego miałam 100%pewność. Mają takie same oczy i charakter.
Jakieś 10 lat temu mieszkałam na Okinawie i tam po raz pierwszy spotkałam się z piłką nożną, która uratowała mi życie. Zostałam napadnieta przez zbirów,którzy chcieli mnie pobić. Już czekałam na ból ale nie pojawił się.. Usłyszałam tylko świst i zobaczyłam piłkę. Za nią stał on, mój wybawca - David Evans. Od tamtego zdarzenia pokochałam ten sport, a on uczył mnie gry w tę grę.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro