Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Kłopoty

Pov. Melinda
Obserwowałam mecz między Emeraldami a Inazuma Japan. Był bardzo zacięty. Zdziwiłam się kiedy zobaczyłam Carmen i Milesa. To chyba sprawka Mare. Na pewno.
Źle się czułam ~nie mogłam grać bo nie mogłam ujawnić swojej tożsamości. Dziewczyny na pewno by się ucieszyły gdybym wróciła ale na razie jeszcze nie mogę. Jeszcze nie teraz. Byłam dumna z Layla'i, Rachel i Kiry. Strzeliły Darren'owi? Dlaczego Travis nie wstawił Marka?... Moment.. Te spojrzenie.. On postanowił postawić go w II połowie aby rozgryzł naszą taktykę.
,,O nie Evans.. Tak łatwo nas nie rozgryziesz''. Z moich rozmyślań wyrwał mnie dźwięk gwizdka. Koniec I połowy. Teraz moja kolej. Już miałam wstawać kiedy odezwał się komentator.
~Proszę państwa. Dostałem informację, że na Turniej przybyła rodzina królewska~król Marek I królowa Iris,z królestwa Crystal's. Siedzą w loży honorowej. Powitajmy ich jak należy.
Spojrzałam na łoże. Faktycznie oni tam byli. Ukłoniłam się im tak jak wszyscy na stadionie. Przerażona spojrzałam w dół na brata. Podchwycił mój wzrok. Powiedziałam do niego w myślach: ,,Oo.. rodzice.. kłopoty'', usłyszał mnie. Dlatego iż jesteśmy bliźniakami możemy rozmawiać ze sobą w myślach.
Odpowiedział:,,Nie martw się. Wszystko będzie w porządku. Ojciec zrozumie". Kiwnęłam głową, choć wolałam poczekać. Podeszłam do loży i podsłuchiwałam rodziców. Nikt mnie nie widział. Za pomocą magii stałam się niewidzialna.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro