Finały~Raimon VS Emeraldy
Pov. Matt
Mistrzostwa nadeszły. Dzięki nam-mnie i mojej siostrze Raimon przeszedł do finału. Będziemy grać z najsilniejszym zawodnikiem - drużyną Szmaragdów. Niestety ale siostry nie będzie na meczu. Nie chce grać z racji tego że jej drużyna jest naszym przeciwnikiem. Rozumiem ją.
Aktualnie jesteśmy na stadionie,, Czerwonej Róży. "
Spojrzałem na trybuny.. Zdziwiłem się,, Co ona tu robi?Przecież miało jej nie być.". Nagle spojrzała w moją stronę - Zrozumiałem. Ona przyszła aby obserwować mecz a w odpowiednim momencie wrócić do drużyny i ujawnić się. Kiwnąłem głową na znak zgody.
Rozgrywka zaczęła się.
Pov. Mark
Nareszcie! Jesteśmy w finale. Zawdzięczam to Eri, jej bracie i Harley'owi.
Nie rozumiem dlaczego odeszła. Jest dobrą zawodniczką. Ale cóż nie martwię się zbytnio bo pewnie i tak jeszcze kiedyś zagramy razem.
Pov. Travis
Po ostatnim meczu Eris oznajmiła że odchodzi. Wiedziałem dlaczego,więc pozwoliłem jej.
Teraz ogłaszam skład drużyny.
*Uwaga wszyscy! Gramy dziś z najsilniejszą Drużyną- Liceum Diamond Eyes, i ich drużyną Emeraldami
+Super
-Nie cieszyłabym się tak bardzo Mark-oznajmiła Celia
-Co masz na myśli? - spytał Axel
-Oni są drużyną która jest naprawdę silna. Na każdej pozycji. Ich taktyka opiera się na wszystkich elementach, ale nie to jest problemem
-Chyba rozumiem co chcesz powiedzieć. - odparł Jude i spojrzał na laptop siostry aby potwierdzić swoje przypuszczenia - Dokładnie to miałem na myśli.
+Czyli co takiego?
-Najlepszy ich gracz ma element kryształu i-urwał - o nie. Jest zarówno dobry w obronie jak i w ataku. Nazywają go Kryształowym Napastnikiem
-No to nieźle.- Axel
*Dość. Oto skład: napastnicy-Kevin i Sue, pomocnicy:Jude, Eric, Xavier I Austin, obrońcy - Nathan, Jack, Archer i Tori, bramkarz-Darren. Kapitanem jest Sharp
÷Dlaczego?
-Ale jak to trenerze?-Nathan
*Mark wejdzie na drugą połowę. To wszystko
-Kapitanie. Mark-zwrócił się do niego Jude -Zrobię co w mojej mocy
+W porządku chłopaki. Dajcie z siebie wszystko i bawcie się dobrze-odpowiedział z uśmiechem Evans
÷Tak jest kapitanie.
Pov. Mark
Zdziwiłem się ale chyba trochę zrozumiałem o co chodzi trenerowi.
Wraz z ogłoszeniem składu drużyny pojawił się wiatr a pk chwili wielki tunel przez który przeszli zawodnicy.
~Gracze Emeraldów pojawili się punktualnie. Pora zacząć rozgrywkę. Kto wygra Liceum Diamond Eyes czy Gimnazjum Raimona?
,, Aha.. To oni są naszymi przeciwnikami. Super! "
Kiedy opadł kurz, Emeraldy ujawnili się. Na początku byli w kaptura H dlatego kiedy ich trener a raczej trenerka wstała, zdjęli je.
+Nasi przeciwnicy, Emeraldy.. to dziewczyny?! - zdziwiłem się.
Zapowiada się całkiem ciekawy mecz.
*Evans-usłyszałem trenera i podbiegłem do niego
+Wzywałeś mnie, trenerze
*Wiesz dlaczego zostałeś na ławce? - spytał. Pokręciłem głową na nie-Jesteś w stanie zobaczyć coś czego inni nie zobaczą
Zastanawiałem się o co chodzi trenerowi przez cały mecz. Był bardzo zacięty. Mimo iż Sue i Kevin trafili gola Motylim Ciosem i Xav-Ostrzem Meteoru przegrywaliśmy 2:3. Nasi przeciwnicy strzelali naprawdę silnymi hissatsu. Pierwszego gola strzeliła dziewczyna o ognistych włosach,miała taki sam element jak Axel-Ogień. Użyła Ognistego Feniksa. Kolejny która strzeliła była ich kapitan,która strzeliła Gwiezdnym Tornadem? To technika Axela, ale on ma ogniste. Przyznam.. Całkiem nieźle. Ostatnim napastnikiem była Shell-tak usłyszałem. Jej Taktyka była dość dziwna. Ona potrafi skopiować każdy atak!
-Złoty cios! - usłyszałem. Był bardzo podobny to smoczego ciosu Kevina, tylko że jej smok był złoty. Po obejrzeniu jej strzału zrozumiałem, że jej element to Bursztyn.
Usłyszałem gwizdek~I połowa się skończyła a ja nadal nie wiedziałem o co chodzi trenerowi. Przegrywaliśmy 3:2
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro